3-letnia Amelka i jej 25-letnia mama są bezpieczne, przebywają obecnie w Komendzie Miejskiej Policji w Ostrołęce - poinformował na konferencji prasowej insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy mieli porwać kobietę i jej córkę w Białymstoku.
Zaraz po tym jak służby otrzymały informację o uprowadzeniu na Dziesięcinach, podjęto działania pościgowe. W poszukiwanie sprawców zaangażowano śmigłowce - Straży Granicznej oraz policyjnego Black Hawka. Jak mówił Mariusz Ciarka, mężczyźni pojechali najpierw do województwa warmińsko-mazurskiego i zdając sobie sprawę z pościgu, ukrywali się w lesie. Tam właśnie w aucie porwana matka i jej córka miały spędzić noc. Później auto wyruszyło na południe, w kierunku Mazowsza.
- W powiecie ostrołęckim zatrzymano ojca, a w innym - drugiego z mężczyzn - dodał insp. Mariusz Ciarka.
Udało się ująć sprawców dzięki informacji od jednego z mieszkańców.
Policjantom pogratulował szef MSWiA.
Świetna robota. Dziękuję. ???? https://t.co/XAHEGaZdy1
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 8 marca 2019
Wcześniej w TVP Info wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że ojciec dziecka wielokrotnie kontaktował się z pracownikami resortu, chcąc sprowadzić Amelkę do Niemiec, gdzie mieszkał. - Był silny konflikt pomiędzy rodzicami dziecka - stwierdził wiceminister. Sąd zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji oddalił wnioski mężczyzny.
(pb)