Podlascy funkcjonariusze zatrzymali w Warszawie 19-, 21- i 22-latka podejrzanych o oszustwo metodą „na policjanta”. Mężczyźni od dwóch seniorek wyłudzili blisko 45 tysięcy złotych. 21- i 22-latek usłyszeli już dwa zarzuty oszustwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, natomiast najmłodszy z mężczyzn zarzuty oszustwa oraz posiadania narkotyków.
W drugiej połowie września dwie białostoczanki straciły oszczędności swojego życia. Kobiety dały się oszukać metodą „na policjanta”. Sposób działania oszustów w obu przypadkach był podobny. Na telefon stacjonarny pokrzywdzonych dzwonił mężczyzna, który podając się za policjanta twierdził, że pieniądze zgromadzone na koncie bankowym seniorki są zagrożone. Rozmówca dodawał, że śledczy rozpracowują grupę przestępczą, w którą zamieszana jest kasjerka z banku. Niestety, 60- i 69-latka uwierzyły w historię oszustów. W efekcie każda z nich straciła oszczędności swojego życia.
Łączna kwota, jaką oszuści wyłudzili od białostoczanek to blisko 45 tysięcy złotych.
Podlascy kryminalni ustalili tożsamość podejrzanych i ich miejsca pobytu. Zatrzymanie mężczyzn było już tylko kwestią czasu. Funkcjonariusze ujęli członków szajki w miniony poniedziałek w województwie mazowieckim. Cała trójka wpadła w ręce kryminalnych w swoich mieszkaniach.
Policjanci ustalili, że zatrzymani mężczyźni w procederze oszustwa pełnili funkcję „odbieraków", czyli tych, którym pokrzywdzeni bezpośrednio przekazywali pieniądze. Mundurowi w mieszkaniu najmłodszego z mężczyzn, znaleźli też blisko 70 gramów marihuany. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wszystkim zatrzymanym zarzutów. Starsi usłyszeli zarzuty oszustwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, najmłodszemu przedstawiono zarzuty oszustwa oraz posiadania narkotyków. Decyzją sądu 21- i 22-latek trafili na trzy miesiące do aresztu.
Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają dalszych zatrzymań - czytamy na bialystok.policja.gov.pl.
opr. (pb)
Wideo - KMP w Białymstoku: