Od piątku kilkanaście wierni z parafii, m.in. z Białegostoku, Supraśla, Wasilkowa i Czarnej Białostockiej pielgrzymowali do sanktuarium w Różanymstoku.
Pątnicy cel swojej wędrówki osiągnęli w niedzielne popołudnie. Aby dotrzeć do sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej musieli przejść blisko 70 kilometrów.
Dla większości wiernych z Białegostoku i okolic pielgrzymka rozpoczęła się już w piątek. To właśnie wtedy spod katedry na pątniczy szlak wyruszyło kilkuset osób. Ich trasa wiodła przez Wasilków, Świętą Wodę, Czarną Białostocką i Majewo Kościelne. Choć pielgrzymi byli wyczerpani trzydniową wyprawą, w niedzielę z uśmiechami na twarzach weszli do sanktuarium w Różanymstoku.
37. Piesza Pielgrzymka Różanostocka zakończyła się uroczystą mszą świętą o godzinie 17. Poprzedził ją koncert uwielbienia.
Nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwali piloci, służba kwatermistrzowska i porządkowa, Maltańska Służba Medyczna z Białegostoku, harcerze oraz policja i straż miejska z powiatu białostockiego i sokólskiego.
Obraz Wspomożycielki Różanostockiej wśród katolików słynie z wielu i łask. Został namalowany w Grodnie przez malarza Jana Szrettera na polecenie ówczesnych właścicieli miejscowości, gdzie znajduje się dzisiaj sanktuarium.
„Pod koniec 1658 r. za jego przyczyną miały działy się nadzwyczajne wydarzenia. Lampka oliwna umieszczona obok obrazu samoczynnie się zapaliła, a następnie zakwitły zdobiące obraz suche wianki. Obraz zaczął emanować piękną różaną woń. Dziejące się przed obrazem cuda oraz rosnący ruch pielgrzymkowy sprawiły, że z czasem zmieniono nazwę tego miejsca - z Krzywostok na Różanystok, uznając, ze Róża Niebiańska sama w tym obrazie zeszła do swego ludu. Już w 1662 r. biskup wileński Jerzy Białłozor powołał komisję kościelną mającą „dokonać wyświecenia prawdy cudów”, które zdarzały się za przyczyną Pani Różanostockiej. Komisja przesłuchała tych, którzy doznali za sprawą obrazu łaski i zapoznała się z faktami. Opierając się na jej orzeczeniu biskup Białłozor nakazał dokonanie uroczystego poświęcenia wizerunku oraz zezwolił na traktowanie go jako łaskami słynącego. W tym czasie za sprawą stolnika Tyszkiewicza ufundowano tu konwent dominikański – zakonnicy objęli pieczę nad świętym obrazem” - czytamy na stronie rozanostocka.pl.
(mik)
Pielgrzymi z Czarnej Białostockiej docierają do Różanegostoku: