Wczoraj zakończył się proces zabójcy Jarosława Rudnickiego, byłego wiceprezesa Jagiellonii Białystok. Oskarżyciele chcą dożywocia dla Krystiana L.
Do tragicznego w skutkach pobicia doszło 19 lutego tego roku w Dobrzyniewie Dużym w okolicy jednego z przystanków autobusowych. 37-letni Krystian L., zdaniem prokuratorów, miał uderzać i kopać pokrzywdzonego Jarosława Rudnickiego, czym spowodował liczne obrażenia ciała. Następnie oskarżony uciekł z miejsca przestępstwa. Były wiceprezes Jagiellonii wówczas jeszcze żył. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Po kilku dniach zmarł. Jak udało się później ustalić śledczym, sprawcą kierowały najprawdopodobniej motywy osobiste. W grę miała wchodzić zazdrość o kobietę.
Okazuje się, że Krystian L. w przeszłości odsiedział za kratkami kilkanaście lat za zabójstwo. Prokuratura jak i oskarżyciele posiłkowi wnioskowali o karę dożywocia dla 37-latka. Odczytanie wyroku nastąpi 12 października.
opr. (mby)