Pewną wygraną zakończył się pierwszy mecz w podlaskiej IV lidze piłkarzy z KS Wasilków. Drużyna zagrała pod wodzą nowego trenera.
Piłkarze z Wasilkowa od samego początku byli lepsi od swoich rywali. MOSP Białystok nie był w stanie strzelić dzisiaj ani jednej bramki.
- Przed pierwszym meczem na pewno było wiele znaków zapytania. Poznaję zespół, poznaję ligę. Trenujemy razem dopiero pięć tygodni, więc na pewno jeszcze wiele przede mną, jeżeli chodzi o dotarcie do zawodników. Aczkolwiek patrząc na sposób w jaki trenujemy, w jaki przygotowujemy się do każdego meczu, wiedziałem, że na pewno nie będziemy zespołem do bicia. Pokazaliśmy to na boisku, odnosząc pewne zwycięstwo. Dominowaliśmy od pierwszej minuty. Wynik 0:3 to trochę niska skuteczność z naszej strony. Dzisiejszy rezultat jest również dużą zasługą Grzegorza Nowajczyka, który w końcówce meczu wykazał się kilkoma super interwencjami. Dobrze zaczęliśmy. Teraz abyśmy tylko szli za ciosem - powiedział nam po meczu Tomasz Kulhawik.
Dzisiejszy mecz był pierwszym ligowym spotkaniem, w którym ekipę KS Wasilków poprowadził Tomasz Kulhawik. Były szkoleniowiec jednego z zespołów Jagiellonii Białystok zastąpił Artura Woronieckiego, który rozpoczął pracę w III-ligowej Olimpii Zambrów.
Cała rozmowa z nowym trenerem KS Wasilków o celach oraz składzie drużyny na bieżący sezon wkrótce na portalu Knyszynska.eu.
Tymczasem jutro pierwsze mecze w nowym sezonie zagrają KS Michałowo i Korona Dobrzyniewo Duże, która ostatecznie pozostała jednak w okręgówce.
(mik)
MOSP Białystok - KS Wasilków: