Jesteśmy w okresie przesilenia cywilizacyjnego, gdzie jedna cywilizacja kurczy się i jednocześnie pojawiają się nowe rozwiązania, czego przejawem jest np. crowdfunding1 i uberyzacja2 – powiedziała prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej w swoim wykładzie w ramach Prasowej Akademii Pieniądza XXI, przedsięwzięcia edukacyjnego realizowanego przez Polską Agencję Prasową we współpracy z NBP.
Ekspertka podkreśliła, że o zmianie wielkich formacji ustrojowych tzw. megasystemów społeczno-gospodarczych świadczą m.in. instytucjonalne niedostatki, zjawisko niedostosowania społecznego czy dychotomie. Przykładem tego jest rynek pracy – z jednej strony funkcjonują na nim osoby, które narzekają na nadmiar zajęć, z drugiej - poza nim są bezrobotni.
Według prof. Mączyńskiej, o zmianie świadczy również „efekt zamknięcia, gdzie „nowe” (rozwiązania – red.) nie jest wpuszczane przez „stare””, czemu należy przeciwdziałać.
W opinii wykładowczyni, powyższe zmiany są wyzwaniem, dlatego zrodziła się potrzeba ekonomii nowego pragmatyzmu oraz pochylenie się nad gospodarką współdzielenia.
Jak zaznaczyła, zmiany w megasystemie społeczno-gospodarczym dokonują się na trzech filarach: technologii, systemu komunikacji i stratyfikacji społecznej.
- Przesilenie cywilizacyjne - przejście z feudalizmu na kapitalizm charakteryzowało się rewolucją przemysłową, zastąpieniem słowa pisanego drukiem - to nie znaczy, że poprzednie zniknęło całkowicie. Natomiast system drukowany pozwolił na udostępnienie wiedzy szerszej grupie i zarazem spowodował zmiany w uwarstwieniu społecznym – podkreśliła prof. Mączyńska.
Zaznaczyła, że obecnie przesilenie cywilizacyjne charakteryzuje się rewolucją cyfrową, wyparciem słowa drukowanego przez słowo cyfrowe oraz zmianą w stratyfikacji społecznej, gdzie „zamiast fabrykantów są sieciowi arystokraci lub menadżerowie”.
Ekspertka podkreśliła, że powstały nowe dolne warstwy społeczne takie jak: konsumtariat (osoby bezrobotne pozbawione możliwości włączenia się w system, przez co niefunkcjonujące w pełni w społeczeństwie), prekariat (osoby, które u progu kariery pozostają albo bezrobotni, albo decydują się na podjęcie bardzo nisko płatnej pracy) i kognitariat (wysoko wykształceni ludzie, w tym niekiedy także z tytułami naukowymi, ale mający poważne problemy materialne).
- Jak zmieni się megasystem? Jeszcze nie wiadomo. Historię piszą przyszłe pokolenia i one ustalą cenzurę między kapitalizmem a jakąś inną formacją postkapitalistyczną. Współcześni mogą twierdzić, że wprowadzamy w życie kolejny model kapitalizmu, ale przyszli znawcy problemu mogą zastanawiać się, czy miał już on jakieś cechy postkapitalistyczne - powiedziała ekspertka.
Podkreśliła, że dopiero w czasach nowożytnych ustalono łańcuch wielkich formacji ustrojowych - Przez całe wieki ludzie żyli we wspólnotach rodowych, później w niewolnictwie i feudalizmie, nie stosując tych nazw i nie wbijając słupów granicznych. Z kapitalizmem było podobnie. Jeszcze przez sto lat od pierwszej rewolucji przemysłowej (…) nie stosowano i nie znano pojęcia kapitalizm – wskazał prof. Mączyńska.
Warsztat odbył się 30 września 2017 r. w ramach projektu Prasowa Akademia Pieniądza XXI (PAP21), który Polska Agencja Prasowa realizuje przy współpracy z Narodowym Bankiem Polskim.
kurier.pap.pl