Na dwie akcje wyjeżdżali dzisiaj strażacy z JRG Łapy.
Przed 11 ratowników wezwano do Barszczówki. W jednym z domów bowiem pszczoły założyły gniazdo. Owady znajdowały się w miejscu, do którego strażacy nie byli w stanie się dostać. Poinformowano więc mieszkankę obiektu, że o pomoc może zwrócić się do wyspecjalizowanej firmy prywatnej. Warto pamiętać, że w takich sytuacjach wzywanie służb ratowniczych jest wskazane tylko wtedy, gdy owady stwarzają bezpośrednie zagrożenie.
Z kolei około 14 strażacy zostali zadysponowani do osoby, która zasłabła w Łapach. Kiedy zastęp dotarł na miejsce, człowiek ten był przytomny. Strażacy udzielili mu pomocy, a następnie zajął się nim zespół ratownictwa medycznego, który przybył z Białegostoku.
(mik)