Duże zamieszanie w Łapach. Mieszkańcy się sprzeciwiają, radni też. Burmistrz wystosował oświadczenie. Jaki będzie finał tej sprawy?
W ostatnich dniach listopada informowaliśmy o planowanej podwyżce opłat za śmieci w gminie Łapy, co było spowodowane planowaną zmianą systemu jej naliczania - nie „od osoby”, lecz „od zużycia wody”. Już wtedy pojawiło się wiele głosów przeciwnych, mieszkańcy nie zgadzali się na taką zmianę, prowadzono też konsultacje społeczne w tej sprawie.
Szczegóły: Opłata za śmieci naliczana od zużycia wody? Zanosi się na wysoką podwyżkę
Na piątkowym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej pojawił się wniosek formalny Urszuli Jabłońskiej, aby nie głosować przedstawionej przez burmistrza Krzysztofa Gołaszewskiego metody ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Głosujących „za” było 16 radnych przy jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym. Jeden z radnych był nieobecny.
Burmistrz dzisiaj zamieścił oświadczenie w tej sprawie na swoim profilu facebookowym.
„Według mnie na podstawie obranego kierunku przez radę niedługo mogą zostać poszkodowane rodziny, gdzie w jednym domu mieszka powyżej 5 osób” – czytamy.
Burmistrz pisze również, że jest on przeciwnikiem podwyżek wysokości opłat za odpady (dlatego też podjął decyzję o unieważnieniu przetargu na odbiór śmieci, gdyż proponowana kwota była „niesamowicie wysoka”), ale radni przedstawiają go jako osobę, która na siłę chce podwyższać rachunki mieszkańcom.
Zostanie 18 zł za osobę?
W załączonej do oświadczenia tabeli wyliczenia stawek przy obecnych cenach systemu w oparciu o metodę „od zużycia wody” zauważamy, że może być ona niższa niż obecna. Przykładowo średnie zużycie wody na mieszkańca w gminie Łapy wynosi 2,5 m3, co daje koszt na osobę 18 zł (według dotychczasowej metody) albo 13,33 zł (przy metodzie „za wodę” z kompostownikiem) i 16,45 zł (bez kompostownika).
Sytuacja staje się zupełnie inna, gdy w grę wchodzi większe zużycie wody – przykładowo przy 3,5 m3 jest to już koszt odpowiednio 18,66 zł i 23 zł na osobę (do tej pory jest to niezmiennie 18 zł).
„Proponowana metoda naliczania opłat za śmieci od zużycia wody jest najuczciwsza, gdyż nie ma możliwości, żeby jedni mieszkańcy płacili za drugich, co ma teraz miejsce, gdyż w systemie brakuje kilku tysięcy mieszkańców faktycznie mieszkających w gminie, ale nie ujętych w złożonych deklaracjach śmieciowych” – pisze burmistrz.
W tej sytuacji jest jeszcze jeden haczyk. W przegłosowanym wniosku radnej Jabłońskiej mieszkańcy dalej mieliby płacić 18 zł za osobę, jednak z uwzględnieniem ostatniego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Zgodnie z jego treścią, opłatę należy naliczać za każdą osobę w gospodarstwie domowym – nie będzie już ulgi, gdy w domach było 5 osób i więcej, a opłata maksymalna była naliczana jak za 5 osób.
„Według propozycji radnej Jabłońskiej za każdą osobę w domu, niezależnie od liczby osób, naliczana będzie stawka za odbiór odpadów, tj. obecnie 18 zł. Może to uderzyć w wielodzietne i wielopokoleniowe rodziny o czym radnych informowałem” – pisze burmistrz i puentuje: „Zobaczymy, jaką decyzję podejmą radni na najbliższej sesji”.
(erw)