Minionej doby białostoccy policjanci zatrzymali 7 osób poszukiwanych.
Pierwsza z nich to 33-latek, który wpadł w ręce policjantów na osiedlu Dziesięciny. Mundurowi z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli kierowcę jaguara, który nie miał zapiętych pasów. W trakcie kontroli okazało się, że 33-latek jest poszukiwany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości . Mężczyzna ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto 33-latek kierował pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów.
Kolejna osoba poszukiwana została zatrzymana przed 21 w Łapach. Policjanci otrzymali informację, że na jednym z peronów leży najprawdopodobniej nietrzeźwy mężczyzna. Zgłaszający obawiał się, że może on wpaść pod pociąg. Mundurowi na miejscu ustalili, że 47-latek był poszukiwany przez sąd. Za posiadanie broni bez zezwolenia ma do odbycia karę 105 dni pozbawienia wolności.
Z kolei wczoraj po 20 w domu jednorodzinnym na terenie gminy Zabłudów doszło do awantury. Na miejsce został wysłany patrol policjantów z białostockiego oddziały prewencji. Mundurowi ustalili, że jeden z awanturników jest poszukiwany za posiadanie środków odurzających. Teraz 32-latek najbliższe 44 dni spędzi w areszcie.
Następna osoba poszukiwana to 34-latek, który awanturował się na klatce schodowej w centrum Białegostoku. Policjanci z białostockiej patrolówki podczas interwencji wylegitymowali awanturującego się mężczyznę. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych 34-latek okazał się osobą poszukiwaną. Za podrobienie dokumentu i kradzież ma do odbycia karę ponad roku pozbawienia wolności.
Mundurowi zatrzymali również 2 inne osoby, które były poszukiwane do odbycia kary 3 i 5 dni pozbawienia wolności za wykroczenia. Dodatkowo w ręce policjantów wpadła osoba poszukiwana do ustalenia miejsca pobytu - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)