Nieczynne targowisko miejskie, wejście do urzędu zagrodzone taśmą ostrzegawczą - tak powiat białostocki próbuje uchronić się przed koronawirusem. Tymczasem osoby związane z obozem rządzącym przypominają uczniom, że brak zajęć w szkołach nie oznacza wakacji.
W Polsce potwierdzono już 44 przypadki zarażenia koronawirusem. Na szczęście województwo podlaskie jest jednym z kilku, gdzie nie odnotowano osób zarażonych. Nie ma tu już również osób hospitalizowanych z powodu podejrzenia zarażenia. Za to 4 osoby są objęte kwarantanną, a 316 - nadzorem epidemiologicznym.
Więcej: 44 zarażenia koronawirusem w kraju. 4 osoby objętę kwarantanną w Podlaskiem
Tymczasem lokalne samorządy wprowadzają kolejne środki ostrożności.
W związku z zagrożeniem epidemiologicznym dotyczącym rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa SARS-Cov-2 wywołującego chorobę COVID-19 mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców oraz pracowników Urzędu Miejskiego w Michałowie od dnia 12.03.2020 do dnia 27.03.2020 wszystkie referaty w Urzędzie Miejskim w Michałowie, z wyłączeniem Urzędu Stanu Cywilnego, nie będą przyjmowały interesantów - poinformował michałowski magistrat. Jak dodanoi w komunikacie, w przypadku konieczności odbioru lub złożenia wniosku o wydanie dowodu osobistego lub zgłoszenia zgonu należy skorzystać z biura podawczego. - Wszelkie informacje będą udzielane jedynie drogą telefoniczną bądź elektroniczną, a decyzje i inne dokumenty na wniosek osób zainteresowanych będą wydawane jedynie korespondencyjnie - dodano.
O ograniczenie wizyt w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie zaapelował burmistrz Adrian Łuckiewicz.
W Łapach zamknięte do odwołania zostało miejskie targowisko. Jak poinformował burmistrz miasta, takie rozwiązanie wprowadzono „ze względu na profilaktykę rozprzestrzeniania się koronawirusa”.
Tymczasem osoby związane z obozem rządzącym przestrzegają młodych ludzi, by „nie traktować przerwy od zajęć jako dodatkowych wakacji i okazji do spędzenia czasu w gronie znajomych”.
#ZostańmyWDomu przestrzegajmy podstawowych zasad higieny i zaleceń służb. Nie traktujmy tej przerwy od zajęć jako dodatkowych wakacji i okazji do spędzenia czasu w gronie znajomych. Wspierajmy, ale też nie narażajmy osób starszych. #koronawirus #COVID19 pic.twitter.com/KLM0mPG3Fd
— Sebastian Łukaszewicz🇵🇱 (@S_Lukaszewicz) March 11, 2020
Mieszkańcy regionu wciąż masowo udają się do sklepów. Niewykluczone, że ma to związek z fake newsami, które rozpowszechniane są w sieci. Przypomnijmy, według zapewnień rządu na razie nie ma pomysłu, by zamykać sklepy.
Kolejny dzień, kolejny #FakeNews pic.twitter.com/Y8AC9NYiAs
— Janusz Cieszyński 🇵🇱💯 (@jciesz) March 11, 2020
Jak zachowywać się w obliczu zagrożenia koronawirusem? Przede wszystkim nie ma potrzeby, by panikować. Trzeba pamiętać o zasadach higieny, prewencyjnie można też zrezygnować z udawania się w miejsca, gdzie występują większe skupiska ludzi (galerie handlowe, komunikacja zbiorowa, kościoły).
Koronawirus daje objawy podobne do grypy. To m. in. gorączka, kaszel, katar, osłabienie, problemy z oddychaniem czy ból mięśni.
Niektórzy pacjenci mogą odczuwać bóle, przekrwienie błony śluzowej nosa, katar, ból gardła lub biegunkę. Objawy te są zwykle łagodne i zaczynają się stopniowo. Ludzie mogą zarazić się COVID-19 od innych osób, które mają wirusa. Choroba może rozprzestrzeniać się między ludźmi poprzez małe kropelki z nosa lub ust, gdy osoba z COVID-19 kaszle lub wydycha powietrze. Kropelki te lądują na przedmiotach i powierzchniach wokół osoby. Dotykając tych przedmiotów lub powierzchni, a następnie dotykając oczu, nosa lub ust można się zarazić – podobnie jest w przypadku zwykłej grypy. Dlatego tak ważnym jest mycie rak i dbanie o higienę. Zaleca się też, aby przebywać w odległości większej niż 1 metr od osoby chorej - informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Białymstoku.
Osoby mające wątpliwości co do stanu swojego zdrowia związane z koronawirusem, przed udaniem się do szpitala powinny skorzystać ze specjalnej infolinii NFZ, dzwoniąc pod numer 800 190 590.
(mik)