TEN TEKST TO ŻART NA PRIMA APRILIS!
W Puszczy Knyszyńskiej mieszkańcy i leśnicy odkryli gejzer.
Dwie koleżanki, chcąc odetchnąć świeżym powietrzem, wybrały się na spacer do lasu. W pewnym momencie usłyszały, jakby coś nagle wybiło, a potem zasyczało. Okazało się, że zobaczyły strumień, który na pierwszy rzut oka przypominał fontannę w środku lasu. Gdy się do niego zbliżyły, zobaczyły, że woda wychodzi z ziemi, a promień jest dość wysoki.
Nadleśnictwo Żednia, które zareagowało na zgłoszenie tej sytuacji przez kobiety, postanowiło przyjrzeć się sprawie niespotykanego do tej pory na obszarze Polski odkrycia. Jak zauważył leśniczy, zjawisko wygląda oryginalnie. Źródełko nie rozlewa się po ziemi, a tryska. Strumień przypomina gejzer, a woda jest ciepła. Temperatura źródła wynosi 60 st. C. Na obszarze Puszczy Knyszyńskiej można znaleźć liczne źródełka i rzeczki. Jest ich około 400.
Materiał na temat gejzeru zamieściło na swojej stronie internetowej Polskie Radio Białystok.
„Będziemy badać właściwości tego źródła i na bieżąco przekazywać informacje z postępu prac, nad tym odkryciem” – czytamy na stronie bialystok.lasy.gov.pl.
opr. (or)
Zdjęcia - bialystok.lasy.gov.pl: