Niepokojące informacje dotarły dzisiaj do białostockich policjantów. Mundurowi apelują do mieszkańców regionu o wzmożoną czujność.
Z dwojgiem mieszkańców Białegostoku skontaktował się w poniedziałek przestępca.
- Osoba dzwoniąca podała się za prokuratora. Poinformowała rozmówców, że w banku działa szajka złodziei, którzy będą próbowali wyłudzić od nich oszczędności. Rzekomy prokurator polecił zadzwonić na numer alarmowy w celu potwierdzenia swojej tożsamości - relacjonuje sierż. sztab. Izabela Kłosowska z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Na szczęście, seniorzy, którzy odebrali telefon, zorientowali się, że nie mają do czynienia z prokuratorem, ale z oszustem. O wszystkim powiadomili policjantów, którzy teraz będą próbowali wytropić przestępcę.
Niewykluczone jednak, że oszust podejmie kolejne próby wyłudzenia pieniędzy. W związku z tym policja apeluje do mieszkańców o ostrożność. Jednocześnie trzeba pamiętać, że stróże prawa nigdy nie działają w taki sposób, jak osoba, która dzwoniła dzisiaj do seniorów. Warto ostrzec bliskich i znajomych, szczególnie osoby starsze. W przypadku odebrania podejrzanego połączenia należy rozłączyć się i powiadomić służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Za oszustwo lub jego usiłowanie grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.
(mik)