Kompletnemu zniszczeniu uległ samochód, którym podróżowały ofiary wypadku w Katrynce, do którego doszło 1 stycznia na drodze krajowej nr 8. Kierowca drugiego auta został aresztowany - podał wczoraj PAP.
Przypomnijmy, do tragedii doszło w Nowy Rok. Na DK 8 w Katrynce zderzyły się trzy samochody osobowe. Na pomoc uczestnikom wypadku ruszyli m. in. strażacy z JRG Białystok i OSP Jurowce.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej okazało się, że w wypadku brały udział trzy pojazdy. Jak wstępnie ustaliła policja, jadące w kierunku Białegostoku audi Q7, na łuku drogi zjechało na przeciwległy pas, gdzie czołowo zderzyło się z audi A4, a następnie uderzyło w volkswagena transportera. Ogromna siła uderzenia spowodowała znaczne zniszczenia pojazdu osobowego audi A4, którym podróżowały dwie osoby. Aby uzyskać do nich dostęp w celu udzielenia pomocy, niezbędne okazało się użycie przez strażaków ratowniczych narzędzi hydraulicznych. Po wydobyciu poszkodowanych na zewnątrz wraku pojazdu, obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego wraz ze strażakami przystąpił do czynności resuscytacyjnych wobec kobiety i mężczyzny. Niestety kierujący audi A4 zginął na miejscu, natomiast jego pasażerka po wstępnym przywróceniu czynności życiowych, zmarła w szpitalu.
Działania straży pożarnej, oprócz udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym wspólnie z ZRM, polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach oraz zebraniu wycieków płynów eksploatacyjnych za pomocą sorbentu. Na czas działań DK nr 8 w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana. Akcja ratownicza trwała ponad 4 godziny, brały w niej udział 3 zastępy straży pożarnej (15 strażaków) - informuje mł. kpt. Roman Pietroczuk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
Zobacz: Druga ofiara tragicznego wypadku w Katrynce [FOTO]
Jak podała Polska Agencja Prasowa, w piątek 47-letni Litwin, który siedział za kierownicą audi Q7, usłyszał zarzuty i został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Ofiary wypadku w Katrynce to małżeństwo z Korycina w powiecie sokólskim. Osierocili dwoje dzieci - 9-letniego chłopca i 15-letnią dziewczynę.
To nie pierwsze tak tragiczne zdarzenie w okolicach Katrynki. Pod koniec października w czołowym zderzeniu ciężarówki i busa zginęło dwóch Białorusinów. W ciągu całego roku doszło tam do co najmniej kilku poważnych wypadków.
(mik)
Śmiertelny wypadek w Katrynce. Zdjęcia - ogn. Bartłomiej Koźluk, KM PSP w Białymstoku: