Białostoccy policjanci zatrzymali w weekend 16 osób poszukiwanych.
Pierwsza z nich wpadła w ręce policjantów z białostockiej patrolówki w piątek tuż po północy. Mundurowi podczas interwencji domowej wylegitymowali 48-latka, który po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazał się być osobą poszukiwaną. Mężczyzna za znęcanie się nad osobą najbliższą ma do odbycia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Kolejna z osób poszukiwanych wpadła w ręce dzielnicowych z Komisariatu Policji w Wasilkowie. Mundurowi zauważyli mężczyznę, który nagle przyspieszył kroku i nerwowo oglądał się za siebie. Już po chwili okazało się, że 53-latek jest poszukiwany jako osoba podejrzana o niealimentację. Mężczyzna został zatrzymany i tego samego dnia usłyszał zarzut.
W niedzielę przed 18 na osiedlu Piasta, policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku wylegitymowali mężczyznę, który po sprawdzeniu w systemach okazał się osobą poszukiwaną. 48-latek za znęcanie się nad osobą najbliższą ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Z kolei po 22 do Komisariatu Policji II w Białymstoku przyszedł mężczyzna. Został poinformowany przez sąsiadkę, że szukali go policjanci i chciał dowiedzieć się dlaczego. Już po chwili wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad osobą najbliższą.
Mundurowi zatrzymali 7 innych osób poszukiwanych do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności w wymiarze od 4 do 10 dni za popełnione wykroczenia. Jednak 6 z nich po opłaceniu grzywny uwolniło się od kary. Ponadto policjanci zatrzymali również 5 osób, które były poszukiwane do ustalenia miejsca pobytu - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)