Siedem firm byłoby chętnych podjęcia się przebudowy 10-kilometrowego fragmentu tzw. angielki.
Angielka biegnąca przez gminy Juchnowiec Kościelny i Zabłudów to swego rodzaju ewenement. Niegdyś wyasfaltowano bowiem tylko jeden pas ruchu. Droga przez lata była zmorą kierowców. Niejedna osoba uszkodziła tam swój pojazd bądź doświadczyła niebezpiecznej sytuacji. Od niedawna mieszkańcy mogą cieszyć się wyremontowanym 4-kilometrowym odcinkiem owianej dotąd złą sławą trasy. Przebudowa odcinka z Niewodnicy Nargilewskiej do Kudrycz kosztowała ponad 5 milionów złotych.
Zobacz: Koniec z jazdą „po angielsku”. Otworzyli i poświęcili drogę za ponad 5 milionów złotych [FOTO]
Wciąż jednak niewyremontowany pozostaje dłuższy, ok. 10-kilometrowy odcinek angielki z Kudrycz do miejscowości Wojszki. W poniedziałek otworzono oferty na przebudowę drogi. Powiat na ten cel zamierza wydać ok. 12,5 mln zł. Prace chciałoby wykonać siedem firm. Wszystkie zadeklarowały, że roboty zakończyłyby się w październiku przyszłego roku. Najtańszą propozycję, opiewającą na ponad 14 mln zł, złożyło przedsiębiorstwo z Bielska Podlaskiego.
Na razie nie pojawiła się informacja o dalszych losach przetargu.
(mik)