Po czteroletniej przewie na fotel burmistrza Michałowa powrócił Marek Nazarko. W sobotę nowo wybrany włodarz złożył przed radnymi miejskimi i mieszkańcami ślubowanie. Na schodach urzędu miejskiego wygłosił też przemówienie.
Sobotnia sesja Rady Miejskiej w Michałowie miała niezwykle uroczysty charakter. Ślubowanie składali nowo wybrani radni oraz burmistrz.
Zobacz więcej: Pierwsza sesja w Michałowie. Marek Nazarko do urzędu powrócił w iście musicalowym stylu [WIDEO, FOTO]
Marek Nazarko po złożeniu ślubowania wraz z mieszkańcami udał się pod pomnik w parku, gdzie złożył kwiaty. Przejściu z urzedu towarzyszyły Mury Jacka Kaczmarskiego, śpiewane przez lokalny zespół. Burmistrz Michałowa wygłosił też przemówienie. Dziękował, obiecywał, ale i też - przynajmniej takie można było odnieść wrażenie - wbijał szpile poprzednikom.
- Wynik wyborów przyjmuję z pokorą, bo jestem świadomy waszych oczekiwań, dotychczasowych zaniedbań oraz wyzwań, jakie stoją przede mną - mówił Marek Nazarko do mieszkańców.
-Z mojej strony zaproponować mogę najsolidniejszą jaką potrafię pracę na rzecz naszej lokalnej społeczności. Pozostałym deklaruję współpracę i zachęcam do dialogu oraz wspólnych, pozytywnych działań dla rozwoju gminy i dobra mieszkańców. Co się tyczy krytyki, wręcz na nią liczę. Merytorycznie oceniajcie wszystkie przedsięwzięcia i działania, a nie odnoście się personalnie. Myślę, że przez ostatnie cztery i pół roku tyle już powiedziano o Nazarce, że już po prostu wystarczy - stwierdził burmistrz Michałowa.
- Dziękuję innym komitetom za w miarę czystą kampanię. Zachęcam do wyciągnięcia wniosków z tych wyborów, tak jak ja i mieszkańcy również wyciągnęli wnioski z poprzednich. Wynik wyborów jednoznacznie świadczy o tym, że mieszkańcy nie kierowali się uprzedzeniami czy podziałami, a ocenili merytorycznie działalność wszystkich kandydatów na burmistrza - zaznaczył Marek Nazarko.
- Naprawdę warto pracować rzetelnie i podpierać się dokonaniami oraz prawdą. Uczciwość i przyzwoitość popłaca. Czasami trzeba wytrwać. Czasami było trudno - przyznał.
Nie zabrakło też słów o poprzednikach.
- Jako nowy burmistrz nie mam prawa do oceniania poprzedniej władzy. Tylko mieszkańcy mogą oceniać poprzednie rządy, a nie burmistrz i urzędnicy. To w najbardziej czytelny i jednoznaczny sposób zrobiliście 21 października przy urnach wyborczych. Chciałbym teraz zadeklarować, że w naszej samorządowej gazecie nigdy nikt już nie będzie - przepraszam za kolokwializm - jeździł po żadnym byłym burmistrzu czy wójcie. To co było, niech ciąży na sumieniach innych. Zajmiemy się pracą i przyszłością - obiecywał Marek Nazarko.
Nowy burmistrz mówił również o budowie przedszkola w Michałowie. To jedna z inwestycji, która w ostatnim czasie wzbudzała wśród mieszkańców i samorządowców wiele kontrowersji.
- Podczas spotkań (przedwyborczych - red.) mówiliście o ogromie zaniedbań. Nadrobimy je. (...) Zbudowaliśmy zalew, ratusz, pływalnię, ulice, drogi i wodociągi, to i zbudujemy przedszkole - zadeklarował włodarz miasta.
- Gmina potrzebuje świeżego oddechu, odważnych działań wybiegających w przyszłość, a nie samorządowej sztampy powielanej przez lata. Potwierdzam raz jeszcze - zlikwidujemy folwark burmistrza. Gminę oddamy w ręce mieszkańców, stowarzyszeń i firm - podkreślił.
Marek Nazarko odniósł się do spraw kadrowych w urzędzie miejskim i jednostkach podległych.
- Plan na najbliższe dni to przygotować budżet i - jak mówi młodzież - ogarnąć ratusz. (...) Nasz samorząd w ostatnim okresie poniósł dotkliwe straty. Pozbyto się wielu wartościowych ludzi, zasłużonych dla naszej gminy. Na szczęście zostało wielu wartościowych pracowników i to oni będą bazą do rozwoju i działań. Postawimy na merytorykę i solidnych urzędników z kręgosłupem moralnym. Tylko taki samorząd może realizować potrzeby mieszkańców. Wiele jest do odbudowania i naprawienia - zarówno w ratuszu, jak i zakładach. Dla nich mam nowe pomysły. Jedno się nie zmieniło, trzeba będzie solidnie pracować - stwierdził.
- Liczę na współpracę z samorządem województwa i powiatu, jak też z władzami centralnymi, z parafiami zarówno katolicką, jak i prawosławną. (...) Liczę na współpracę z przedsiębiorcami. Zaczniemy od jakże nadszarpniętego zaufania i wizerunku przyjaznej gminy - mówił burmistrz.
- Vox populi, vox Dei. Głos ludzi, głosem Boga. Ogromna ilość oddanych na nas głosów, jednoznacznie świadczy o tym, że mieszkańcy reprezentujący wszystkie środowiska, udzielili nam swojego poparcia. Zasługuje to na szczególne uznanie i dla mnie jest wyznacznikiem przyszłych działań bez jakichkolwiek uprzedzeń i podziałów. A przecież nam - ludziom z małej ojczyzny - o takie wspólne działanie od początku chodziło. Cieszcie się. To jest wasza wygrana, wasza chwila radości. Ale szanujcie innych. Nie poniżajcie. To jest wasza radość i nikt nie ma jej wam prawa odebrać - podsumował.
Marek Nazarko w wyborach samorządowych 2018 uzyskał 58-procentowe poparcie. Tym samym w pierwszej turze pokonał pozostałych czterech kandydatów na najwyższy urząd w gminie.
Szczegóły w tekście: W Michałowie wszystko już jasne [WYNIKI WYBORÓW]
(mik)
I sesja Rady Miejskiej w Michałowie:
Fragmenty przemówienia Marka Nazarko: