Podejmując się masażu serca u osoby z nagłym zatrzymaniem krążenia, zwiększamy jej szansę na przeżycie około dwukrotnie, używając specjalistycznego urządzenia AED - o nawet ponad 50 proc. Defibrylatory właśnie pojawiły się na ulicach Białegostoku.
Montaż urządzeń był możliwy dzięki realizacji projektu z Budżetu Obywatelskiego 2017. Defibrylatory są przystosowane dla dorosłych i dla dzieci. Gabloty, w których zostały zamontowane, są wyposażone w moduł GSM informujący Straż Miejską i Biuro Zarządzania Kryzysowego o każdorazowym otwarciu.
– Dzięki defibrylatorom białostoczanie zyskają większe poczucie bezpieczeństwa. Łatwiej będzie można im pomóc na przykład w sytuacji nagłego zatrzymania układu krążenia – podkreśla prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Pomoc przedmedyczna na pewno będzie bardziej skuteczna.
W 13 miejscach defibrylatory już zostały zamontowane, w gablotach na zewnątrz obiektów:
* w budynkach Urzędu Miejskiego przy ul. Słonimskiej, J. K. Branickiego, Składowej, Legionowej, dr. I. Białówny, gen. J. Bema,
* na budynku Straży Miejskiej przy ul. Suraskiej,
* w Parku Planty,
* na białostockich pływalniach,
* na lodowisku,
* w Muzeum Wojska.
Wkrótce defibrylator ma się także pojawić przy Centrum Aktywności Społecznej na ul. Św. Rocha..
„W grudniu odbyło się szkolenie 28 pracowników Urzędu Miejskiego i jednostek podległych dotyczące obsługi defibrylatorów. Koszt projektu to ok. 138 tys. zł” - informuje Agnieszka Błachowska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku na stronie internetowej bialystok.pl.
Jak skorzystać z defibrylatora? To bardzo proste. W przypadku zatrzymania krążenia u poszkodowanego (stwierdza się to po braku oddechu) trzeba przede wszystkim powiadomić służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 (w większych miastach takich jak Białystok wskazane jest, aby korzystać z tego numeru, gdyż czas oczekiwania na połączenie z operatorem jest znacznie krótszy) lub 999. Następnie należy wyjąć urządzenie z gabloty i włączyć je, naciskając oznaczony przycisk. AED poinstruuje o dalszych krokach, które musimy podjąć. Należy pamiętać, że podczas defibrylacji pod żadnym pozorem nie można dotykać poszkodowanego.
Jeżeli w pobliżu nigdzie nie ma defibrylatora - po powiadomieniu służb ratunkowych - należy podjąć resuscytację krążeniowo - oddechową. Po ułożeniu poszkodowanego na płask na twardej powierzchni wykonujemy 30 uciśnięć mostka, a następnie dwa oddechy ratunkowe (jeżeli z jakiegoś powodu nie chcemy lub nie możemy tego zrobić wystarczą same uciśnięcia mostka z częstotliwością 100 uciśnięć na minutę). W przypadku zatrzymania krążenia czas na podjęcie skutecznej akcji ratunkowej to zaledwie około trzy minuty. O sposobach postępowania w takiej sytuacji informują poniższe materiały wideo:
opr. (mik)
Defibrylatory AED w Białymstoku (fot. Marcin Jakowiak/UM Białystok):