Nietrzeźwy rekordzista minionej doby w województwie podlaskim został zatrzymany na parkingu przy ul. Radzymińskiej w Białymstoku.
Mężczyzna wczoraj pomiędzy 1 a 2 w nocy próbował wyjechać z szeregu zapakowanych pojazdów. Niestety, zasnął za kierownicą. Gdy na Radzymińską przybyli policjanci i przebadali kierowcę, okazało się, że miał on w organizmie prawie 4 promile (uważa się, że dawka śmiertelna to 4,5 promila). Mężczyzna trafił wprost że swojego BMW do izby wytrzeźwień.
Minionej doby policjanci w województwie podlaskim zatrzymali 10 sprawców przestępstw w tym dziewięciu nietrzeźwych kierowców. Na podlaskich drogach nie było wypadków. Mundurowi zatrzymali trzy osoby poszukiwane, interweniowali 321 razy.
(pb)