Nie milkną echa piątkowego incydentu z udziałem białostockiego posła Porozumienia. Jacek Żalek został wyrzucony z programu na antenie TVN24 za stwierdzenie, że „LGBT to nie są ludzie, a ideologia”. W sobotę do sprawy odniósł się nawet prezydent Andrzej Duda, dyskutowano też o niej w TVP Info, gdzie z ust polityka PiS-u padły kolejne kontrowersyjne słowa.
Po raz kolejny już debatę publiczną zaczyna dominować temat LGBT. Dyskusja rozgorzała na dobre, gdy z programu „Fakty po Faktach” został wyrzucony poseł z Białegostoku Jacek Żalek. Polityk Porozumienia w trakcie rozmowy z dziennikarką stacji zapytał, co to jest LGBT. Katarzyna Kolenda-Zalewska stwierdziła, że „są to wszyscy ludzie homoseksualiści”. Na to poseł zareagował śmiechem i oświadczył, że „LGBT to nie są ludzie”. Dopiero po chwili dodał, że „to jest ideologia”. Słowa posła tak zbulwersowały dziennikarkę, że ta zakończyła wywiad.
Zobacz: Poseł z Białegostoku wyrzucony z programu TVN24 [WIDEO]
Na tym sprawa się nie zakończyła. W sobotę do wydarzeń na antenie TVN24 odniósł się walczący o reelekcję prezydent. Andrzej Duda użył ostrych słów, stwierdzając, że „wciskanie ideologii LGBT, to neobolszewizm”.
Więcej: Duda broni Żalka: wciska się nam LGBT, to taki neobolszewizm
Jeszcze ostrzej w sobotni wieczór na antenie TVP Info wypowiedział się poseł PiS i członek sztabu Dudy Przemysław Czarnek. Polityk Zjednoczonej Prawicy pokazał zdjęcie z - jak to określił - „parady dumy gejowskiej w Los Angeles”.
- My jesteśmy na wcześniejszym etapie. Jeszcze u nas takich rzeczy nie ma. Ale tacy jegomoście chodzą po ulicach zachodniego miasta Los Angeles. I do tego zmierza również Europa, do tego zmierza Polska. Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT. Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją - powiedział w programie „Studio Polska” Przemysław Czarnek.
Tymczasem w niedzielę takiego tweeta opublikował Joachim Brudziński z PiS-u:
Niektórym moim kolegom w ferworze ideologicznych sporów emocje odbierają zdrowy rozsądek i padają słowa które nigdy nie powinny paść. Sam też nie jestem bez winy ale zawsze kiedy zdarzy mi się przekroczyć pewne granice staram się przeprosić. Żaden ideologiczny spór, 1)
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) June 14, 2020
2) żadne nawet szczere oburzenie nie usprawiedliwia naruszania godności i podważania prawa do szacunku innego czlowiek. To,że nie zgadzamy się z z taką czy inna ideologią czy afirmacją wyuzdanych postaw, nie daje nam prawa do wykluczania kogokolwiek z naszej wspólnoty narodowej.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) June 14, 2020
(mik)