W niedzielę policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali prawa jazdy 5 kierowcom. Kierujący przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku cały czas kontrolują prędkość kierowców na ulicach, gdzie jest ona często przekraczana. Tylko w niedzielę aż 5 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 50 km/h.
Pierwsza z nich została zatrzymana do kontroli tuż po godzinie 8. 35-latka jechała seatem ulicą Wierzbową z prędkością 105 km/h, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka". Kobieta przekroczyła dopuszczalną prędkość o 55 km/h.
Kolejny nieodpowiedzialny kierowca po 9 na ulicy Generała Stanisława Maczka, jechał motocyklem z prędkością 146 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h.
Rekordzistą okazał się 21-latek. Około północy na ulicy Generała Władysława Andersa policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali do kontroli BMW. 21-letni kierowca przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 77 km/h, gdzie obowiązuje „siedemdziesiątka".
Pozostali kierowcy przekroczyli dopuszczalną prędkość od 55 do 60 km/h. Wszyscy stracili prawo jazdy.
Policjanci apelują o rozsądek na drodze i przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków w ruchu drogowym - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)