Porzuconego psa przywiązanego do drzewa uratowali funkcjonariusze Straży Miejskiej z Białegostoku. Pomogli też żółwiowi.
Jak informuje białostocka straż miejska na swojej stronie internetowej, w piątek kilka minut po godzinie 19 do dyżurnego zadzwonił mieszkaniec, który poinformował, iż przy ul. Szwajcarskiej w lesie porzucony jest młody pies. Niestety zgłoszenie potwierdziło się. We wskazanym miejscu, funkcjonariusze odnaleźli przywiązanego do drzewa smyczą młodego psa. Na szczęście był w dobrej formie i nie wymagał pomocy weterynarza. Został przewieziony do schroniska dla zwierząt.
O zdarzeniu poinformowano policję. Strażnicy miejscy przypominają, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, porzucenie zwierzęcia jest formą znęcania się nad nim, jest to czyn karalny i zabroniony. Ten, kto dopuszcza się porzucenia zwierzęcia, popełnia przestępstwo.
1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1–4
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 lub 1a działa ze szczególnym okrucieństwem
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- brzmi art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt.
Niedawno białostoccy strażnicy miejscy pomogli też żółwiowi. Rannego gada zauważyła jedna z mieszkanek, która zadzwoniła pod numer alarmowy.
Ranny 🐢 przykuł uwagę mieszkanki miasta, która nie potrafiła przejść obojętnie. Wezwała na pomoc #EkoPatrolSM 🍃🚔. Żółw...
Opublikowany przez Straż Miejska w Białymstoku Poniedziałek, 24 sierpnia 2020
opr. (mik)