„Marsz o wolność” odbędzie się w najbliższy weekend w Białymstoku.
Na całym świecie odnotowano już ok. 35,2 mln przypadków zakażeń koronawirusem. Niemal od momentu ogłoszenia pandemii pojawiały się różne teorie spiskowe. Niektórzy twierdzą, że koronawirus został wyprodukowany w laboratorium i celowo rozprzestrzeniony. Jeszcze inni dopatrują się związku pomiędzy Covid-19 a technologią 5G. Są też i tacy, którzy twierdzą, że nie ma żadnej pandemii.
Czytaj: Koronawirus. Teorie spiskowe. Co mogło się zdarzyć w laboratorium w Wuhan?
Przeciwnicy wprowadzania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa będą demonstrować w sobotę, 10 października, m. in. w Białymstoku. O godzinie 12 na placu NZS ma rozpocząć się „Marsz o wolność”. Na plakatach rozwieszonych w mieście widnieje logo stowarzyszenia „STOP NOP”, postrzeganego jako organizacja skupiająca osoby przeciwne szczepieniom obowiązkowym.
„Powołując się na polskich profesorów i lekarzy – dr Zbigniewa Martykę, prof. dr hab. n. med. Ryszarda Rutkowskiego, lek. Pawła Basiukiewicza i innych – żądamy zaniechania wszelkich testów, izolacji i kwarantanny. Największe autorytety światowe (m.in. prof. Sucharit Bhakdi, prof. John Ioannidis, prof. Klaus Puschel) twierdzą, że nowy koronawirus COVID-19 NIE różni się od innych koronawirusów, że liczba osób, dla których ten wirus okazał się śmiertelny jest o wiele razy niższa niż podają oficjalne dane. Nieuzasadnione jest generowanie paniki i strachu oraz ograniczanie praw obywatelskich” - czytamy na stronie internetowej stopcovid1984.com.pl, promującej inicjatywę.
(mik)