W piątek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podało, że 2064 podmioty otrzymają pomoc finansową w ramach Funduszu Wsparcia Kultury (FWK) na bieżącą działalność muzyczną, teatralną i taneczną, a także utrzymanie miejsc pracy. Budżet FWK wynosi 400 mln zł. Resort opublikował również pełną listę beneficjentów. Są wśród nich podmioty z naszego regionu. We wpisie na Twitterze wicepremier Piotr Gliński poinformował właśnie, że wypłata pieniędzy zostaje wstrzymana „do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości".
Najwyższe kwoty - po 4 mln zł - przyznano Teatrowi Muzycznemu im. Danuty Baduszkowej w Gdyni oraz Teatrowi Muzycznemu Roma. Fundacja Krystyny Jandy na rzecz Kultury zarządzająca dwoma teatrami w Warszawie ma dostać 1,8 mln zł. 1,89 mln zł przyznano spółce Golec Fabryka zarządzanej przez Pawła Golca, jednego z liderów popularnej grupy Golec uOrkiestra. 400 tys. zł otrzyma Renata Świerżyńska Bayer Full Impresariat, a 150 tys. zł - Bayer Full Sławomir Świerżyński, zaś 520 tys. zł - Radosław Liszewski Radek Weekend, a 500 tys. zł - Kamil Bednarek - podały wirtualnemedia.pl.
Kwoty wsparcia przyznanego poszczególnym podmiotom i osobom wywołały dyskusję w mediach społecznościowych.
Do obiekcji tych odniósł się w sobotę na Twitterze wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. „Nasi przeciwnicy od początku pandemii bezwzględnie wykorzystują ją w grze politycznej. My tak nie postępujemy. Stworzyliśmy mechanizmy umożliwiające na równych prawach uzyskanie rekompensat z tytułu poniesionych strat podmiotom z wielu branż, w tym objętej restrykcjami kultury" - stwierdził.
Minister kultury zapewnił także, że „o tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący kto stracił przychody w wyniku pandemii". „To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia" - podkreślił.
O tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący kto stracił przychody w wyniku pandemii. To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia. 2/2
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) November 14, 2020
Sprawę skomentowali też m. in. Kazik Staszewski i Kamil Bednarek.
Jednak od tych....( z trudnością powstrzymujemy się od użycia wulgaryzmu) nic nie chcemy.
Po pierwsze są grupy zawodowe, które takiej zapomogi potrzebują bardziej. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, którzy po kilkanaście godzin na dobę tyrają ratując ludzkie życia za psi grosz.
Po drugie- rząd nie może ci dać żadnych pieniędzy, bo ich nie ma. Jeśli jednak komuś daje to znaczy że przedtem komuś zabrał. Zabrał setkom tysięcy uczciwie pracujących ludzi, którym teraz na dodatek zamyka interesy. Nie chcemy tych ukradzionych wam pieniędzy - napisał lider zespołu Kult na Facebooku.
Czasy są ciężkie. Dla wszystkich. Rząd w końcu przyznał 400 milionów artystom, którzy o to go poprosili. Nie nam...
Opublikowany przez KultaNiedziela, 15 listopada 2020
Wielkie wiadro pomyj wylało się na moją osobę jakobym się politycznie sprzedał i dostał pieniądze "na życie" od Telewizji Polskiej...
Prowadzę od kilku lat działalność, zatrudniam ludzi, płace podatki jak każdy obywatel, płace ZUS i inne ściągane przez Urząd Skarbowy opłaty...
Każdy, kto ma zarejestrowaną działalność w obrębie kategorii kulturalno-artystycznej mógł wystartować w projekcie.
W moim imieniu postulował o to manager.
Gratuluje wszystkim komu udało się dostać dofinansowanie na przyszłe branżowe działania.
Wierze, że mądrze je wykorzystacie i nie będziecie zmuszeni ich oddać z powrotem... - stwierdził natomiast Kamil Bednarek.
Szanowni Państwo❗️ Wielkie wiadro pomyj wylało się na moją osobę jakobym się politycznie sprzedał i dostał pieniądze "...
Opublikowany przez Kamila BednarkaSobota, 14 listopada 2020
W sobotę MKiDN opublikowało komunikat, w którym zapewniło, że „wszystkie instytucje i przedsiębiorstwa, które poprawnie złożyły wniosek i spełniły kryteria otrzymały wsparcie".
„Wysokość rekompensaty była obliczana na podstawie danych księgowych i statystycznych za rok 2019. Kluczowe kryteria dotyczyły: spadku przychodów instytucji/przedsiębiorcy 2020 vs. 2019, liczby zatrudnionych osób, liczby odwołanych imprez/wydarzeń artystycznych, wpływu dofinansowania na lokalną społeczność, udziału przychodów z muzyki, tańca i teatru w ogólnych przychodach (w odniesieniu do przedsiębiorców), zadłużenia przedsiębiorców spowodowanego pandemią" - czytamy.
W komunikacie dodano, że „instytucje ubiegające się o dofinansowanie zobligowane były do odliczenia dotychczasowego wsparcia udzielonego ze strony państwa".
Środki trafią m. in, do twórców i instytucji z woj. podlaskiego:
Opera i Filharmonia Podlaska Europejskie Centrum Sztuki imienia Stanisława Moniuszki - 2 800 000 zł
KAROL NIECIKOWSKI FAIR PLAY ART - 900 000 zł
Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku - 812 000 zł
Fundacja Pro Anima - 200 000 zł
Stowarzyszenie Pogotowie Kulturalno-Społeczne - 146 140 zł
Fundacja Działań Kreatywnych Coincidentia 139 080 zł
Stowarzyszenie Kulturalne "Pocztówka" - 94 000 zł
Fundacja Teatr PAPAHEMA - 68 000 zł
TEATR POD ORZEŁKIEM MARIUSZ ORZEŁEK - 50 000 zł
TEATR LALKI I AKTORA W ŁOMŻY - 48 700 zł
Fundacja Teatr Malabar Hotel - 48 570 zł
Fundacja Edukacyjna Pro Musica - 44 500 zł
Fundacja Teatr Latarnia - 40 618 zł
Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego w Łomży - 30 000 zł.
Piotr Gliński poinformował właśnie na Twitterze, że wypłata pieniędzy z FWK zostaje wstrzymana.
Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie. Wkrótce stosowny komunikat @MKiDN_GOV_PL
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) November 15, 2020
(PAP)
autorka: Daria Porycka
opr. (mik)