Mówią, że są członkami rodziny i pilnie potrzebują pieniędzy w związku z chorobą. Czasem twierdzą, że są policjantami i przekonują, że zagrożone są pieniądze w banku. Tylko w środę na terenie powiatu białostockiego przestępcy zaatakowali dziewięć razy. W jednym przypadku kobieta z Białegostoku straciła blisko 100 tysięcy złotych.
Ofiarami przestępców, którzy działają metodą „na wnuczka lub policjanta” są najczęściej osoby starsze. Sprawcy wykorzystują ich dobroć, ufność aby wyłudzić pieniądze. Opowieści, które seniorzy słyszą przez telefon mają zawsze podobny schemat.
Tylko w środę na terenie powiatu białostockiego przestępcy zaatakowali dziewięć razy. Scenariusze działania oszustów były bardzo podobne. Na telefon stacjonarny dzwoniła osoba, która podając się za policjanta informowała rozmówców, że ich pieniądze są zagrożone. W trakcie rozmowy mężczyzna wypytywał seniorów o ich oszczędności. Oszust proponował, aby rozmówcy potwierdzili jego słowa i nie rozłączając się mieli połączyć z rzekomą jednostką policji. Chwilę później potencjalna ofiara słyszała potwierdzenie wersji oszusta.
Niestety w jednym z przypadków kobieta dała się oszukać i straciła blisko 100 tysięcy złotych. Seniorka zgodnie z poleceniem przekazała swój numer telefonu komórkowego oszustom. Po chwili przestępcy dzwoniąc na podany numer, polecili kobiecie wypłatę oszczędności, a następnie zaciągnięcie pożyczki w banku. Pokrzywdzona myśląc, że rozmawia z prawdziwym policjantem wykonała wszystkie polecenia oszusta.
PAMIĘTAJ:
Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem.
Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.
Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj żadnych pożyczek czy kredytów i nie przekazuj nikomu swoich danych osobowych, pin-ów, czy loginów i haseł
Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń na numer alarmowy 112 i poinformuj o zagrożeniach.
Policjant nieumundurowany musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności, ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki.
Apelujemy również do bliskich osób starszych - zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, aby kontaktowały się z wami i pytały za każdym razem o radę - proszą policjanci z w komunikacie opublikowanym na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)