Białostoccy policjanci tylko we wtorek wyeliminowali z ruchu drogowego 4 nietrzeźwych kierowców.
Pierwszy z nich wpadł w ręce policjantów tuż po północy na osiedlu Białostoczek. 47-latek jechał fordem mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Kolejny z nich został zatrzymany w centrum miasta. Tam mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zauważyli mercedesa, którego kierowca nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Policjanci postanowili sprawdzić, co jest tego przyczyną. Jak się okazało, 55-latek prowadził samochód mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Trzeci z kierowców to 25-latek, który prowadził forda mając ponad promil alkoholu w organizmie. Kierowca wpadł w ręce policjantów na osiedlu Pietrasze.
Ostatni kierowca, który prowadził „na podwójnym" gazie to 39-latek. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci z białostockiej drogówki. Badanie alkomatem 39-latka wykazało, że kierował on mając ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Wszyscy kierowcy natychmiast stracili prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)