Cztery lata w zakładzie karnym spędzi kobieta, która m. in. przywłaszczyła ponad 2 miliony złotych. Oskarżona będzie musiała także naprawić wyrządzoną spółce, w której pracowała, szkodę. Taki jest prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Kobieta była zatrudniona w spółce na stanowisku Kierownika Działu Windykacji oraz Kierownika Działu Finansów. Przestępczą działalność miała prowadzić w latach 2007-2015. W tym okresie miała przywłaszczyć ponad dwa miliony złotych. Aby zatuszować proceder, a także umożliwić osiągnięcie korzyści majątkowej przez inne osoby, bez zgody i wiedzy zarządu udzielała jednemu z kontrahentów nienależnych upustów przy płatnościach i przedterminowym regulowaniu zobowiązań za zakupione towary.
Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że pracownica spółki dopuściła się obu czynów. Kobieta została skazana na kary jednostkowe 2 lat oraz 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a w konsekwencji wymierzono jej karę łączną 4 lat pozbawienia wolności. Sąd zobowiązał ją także do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę spółce 5 924 731,34 zł.
Kobieta nie zgadzała się z wyrokiem, a jej obrońca złożył apelację. Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie dopatrzył się jednak okoliczności, które przemawiałyby za zmianą orzeczenia.
Sędzia sprawozdawca wskazał, że sąd pierwszej instancji drobiazgowo i wyczerpująco przeprowadził postępowanie dowodowe, a zgromadzone dowody ocenił prawidłowo. Apelującemu nie udało się skutecznie zakwestionować poczynionych ustaleń faktycznych poprzez podważanie wiarygodności zeznań świadków. Zwłaszcza, że dowody ze źródeł osobowych miały w przedmiotowej sprawie charakter jedynie uzupełniający. Modus operandi przestępczej działalności oskarżonej wynika wprost z obszernej dokumentacji księgowej spółki, a wymowa tych dowodów jest dla oskarżonej miażdżąca i nie pozwala na żadne wątpliwości co do jej winy. Sąd odwoławczy nie znalazł też podstaw do zmiany orzeczenia w zakresie rozstrzygnięcia o karze, która jest sprawiedliwa i adekwatna zarówno do stopnia zawinienia oskarżonej, jak i społecznej szkodliwości przypisanych jej przestępstw. Uwzględnia wszystkie istotne okoliczności, w tym także te podnoszone przez obie apelujące strony, tj. wielkość wyrządzonej szkody, jak i uprzednią niekaralność oskarżonej. W ocenie Sądu Apelacyjnego zarówno orzeczonej kary jednostkowe, jak i kara łączna nie noszą znamion rażącej surowości, ani rażącej łagodności. Orzeczony obowiązek naprawienia szkody odpowiada wysokości szkody wyrządzonej przestępstwem - poinformował w komunikacie sędzia Janusz Sulima, rzecznik prasowy sądu.
Wyrok jest prawomocny.
(mik)