Po 200 sztuk czekoladowych mikołajów i zajęcy wielkanocnych, 100 sztuk opakowań francuskich precli, ponad 300 kilogramów kawy - to zaledwie kilka pozycji z listy zakupów białostockiego magistratu. Samorząd w 2021 roku na słodkości planuje wydać niemalże 100 tysięcy złotych.
To będzie z pewnością słodki rok, przynajmniej dla co poniektórych. Pod koniec ubiegłego roku rozstrzygnięto przetarg na „sukcesywną dostawę artykułów spożywczych oraz napojów na potrzeby Urzędu Miejskiego w Białymstoku”. Wygrała go firma z Wysokiego Mazowieckiego, która zaproponowała cenę wynoszącą 97 063,23 zł.
Co takiego zakupili białostoccy urzędnicy? Zdecydowana większość pozycji na liście zakupów magistratu to słodycze m. in. po 30 opakowań Raffaello, Ferrero Rocher i Merci, 600 lizaków czy po 200 czekoladowych mikołajów i zajęcy wielkanocnych. Jest też kawa liczona w setkach kilogramów, różne herbaty, 800 butelek Coca-Coli, 12 tys. butelek wody niegazowanej, 10 tys. zł gazowanej i 5 tys. butelek soku. Łącznie w wykazie widnieją 84 pozycje.
Realizacja zamówienia ma odbywać się sukcesywnie, w miarę potrzeb, do końca tego roku. Dostawy artykułów przewidywane są średnio sześć razy w miesiącu.
(mik)