W 2019 roku na ulicy Poleskiej w Białymstoku brutalnie pobitych zostało dwóch mężczyzn. Jeden zmarł, a drugi odniósł poważne obrażenia. W poniedziałek zapadł prawomocny wyrok w sprawie zdarzenia. Sprawcy w więzieniu posiedzą kilka lat.
Do przestępstwa doszło ponad dwa temu na ulicy Poleskiej w Białymstoku. Jak ustalili śledczy, dwóch sprawców działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą uderzało pokrzywdzonych rękoma oraz kopali ich po głowie i całym ciele. Wskutek tego jeden z mężczyzn zmarł. Drugi natomiast doznał masywnego urazu twarzoczaszki oraz obustronnego złamania żeber.
Sąd Okręgowy w Białymstoku obu oskarżonych uznał winnych zarzucanych czynów. Mężczyźni zostali skazani na łącznie po 6 lat więzienia.
Nie zgadzali się jednak z wyrokiem sądu pierwszej instancji. Jeden z nich chciał, by uniewinnić go od pobicia ze skutkiem śmiertelnym albo chociaż orzec łagodniejszą karę. Drugi domagał się zmiany kwalifikacji prawnej czynu na udział w pobiciu, ewentualnie pobicie skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu albo również mniej surowej kary.
Obrońcy oskarżonych wskazywali, że do śmierci pokrzywdzonego przyczynił się jego stan. Był on bowiem nietrzeźwy. W ocenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku taka argumentacja miała jednak charakter polemiczny i pozostawała w oczywistej sprzeczności z wnioskami płynącymi z opinii biegłej, która stwierdziła, że , że przyczyną zgonu był uraz głowy powstały w wyniku obrażeń będących następstwem zdarzenia, a wypity przez mężczyznę alkohol mógł jedynie nasilić krwawienie.
Sąd odwoławczy nie zgodził się również na obniżenie kar.
Sędzia sprawozdawca podkreśliła, że wymierzone oskarżonym kary łączne 6 lat pozbawienia wolności mogą by wręcz uznane za rażąco łagodne. W wyniku zdarzenia jeden z pokrzywdzonych zmarł, a drugi „cudem” uszedł z życiem. Jednak z uwagi na kierunek wniesionych środków zaskarżenia sąd odwoławczy nie mógł dokonać zmiany wyroku w tym zakresie. Okazana przez sprawców skucha i żal nie stanowią dostatecznej przeciwwagi dla okoliczności tego zdarzenia: działania pod wpływem alkoholu, z wyjątkową brutalnością, z błahego powodu. Także właściwości i warunki osobiste oskarżonych, w powiązaniu z ich uprzednia karalnością wskazują na potrzebę ich izolacji od społeczeństwa na jak najdłuższy okres - poinformował w komunikacie sędzia Janusz Sulima, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Wyrok jest prawomocny.
(mik)