Białostoccy policjanci zatrzymali prawa jazdy czterem kierowcom. Dwóch z nich przekroczyło dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, a dwóch kierowało na „podwójnym gazie."
Pierwszy z kierowców wpadł wczoraj tuż po godzinie 9 na białostockim osiedlu Antoniuk. 37-letni mężczyzna jechał mitsubishi ulicami miasta po użyciu alkoholu, miał 0,3 promila alkoholu w organizmie.
Wczoraj przed północą, policjanci z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli kierowcę renault. Ich uwagę zwróciła jazda mężczyzny, który miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Już po chwili okazało się, że 25-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali prawa też jazdy dwóm osobom, które przekroczyły prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. Obaj kierowcy wpadli na radar na Alei Niepodległości. Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli wczoraj rano. 33-latek jechał skodą z prędkością 125 kilometrów na godzinę, gdzie obowiązuje „siedemdziesiątka". Z kolei po południu 22-letnia kierująca volkswagenem pędziła z prędkością 122 kilometry na godzinę również na „siedemdziesiątce".
Wszyscy kierowcy stracili prawa jazdy. Dodatkowo, nietrzeźwi za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem - czytamy na bialystok.policja.gov.pl.
opr. (pb)