Policjanci z Posterunku Policji w Gródku w czasie wolnym od służby, zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież i kradzież z włamaniem. Łupem 32 i 36-latka padły m.in. elektronarzędzia oraz sprzęt elektroniczny o łącznej wartości blisko 9 tysięcy złotych. Mężczyźni w środę usłyszeli zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
W poniedziałek policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież i kradzież z włamaniem na terenie gminy Gródek. Dzięki intensywnej pracy mundurowych pierwszy ze sprawców wpadł w ich ręce tuż po godzinie 22. Funkcjonariusze ustalili miejsce przebywania 32-latka, który był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 180 dni pozbawienia wolności za kradzież. W miejscowości Waliły Stacja zatrzymali mężczyznę, który ukrywał się w rejonie garaży. Jak się okazało 32-latek był również podejrzany o kradzież i kradzież z włamaniem na terenie gminy Gródek. Do przestępstw doszło w połowie lipca tego roku. Wówczas łupem mężczyzny padły m.in. elektronarzędzia i sprzęt elektroniczny o łącznej wartości blisko 9 tysięcy złotych.
Mundurowi ustalili również, że zatrzymany nie działał sam i po kilku godzinach zatrzymali kolejnego podejrzanego. Przy okazji wyszło na jaw, że 36-latek kierował autem pod wpływem narkotyków, co potwierdziło badanie na zawartość środków odurzających. W samochodzie zatrzymanego policjanci ujawnili biały proszek, który po wstępnym badaniu narkotesterem okazał się amfetaminą.
Dzięki szczegółowej analizie zebranych materiałów funkcjonariusze ustalili, że pierwszy z zatrzymanych podejrzany jest także o oszustwo. Ponadto mundurowym udało się odzyskać część przedmiotów utraconych w wyniku przestępstw.
Obaj mężczyźni w środę usłyszeli zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd - informuje białostocka policja (bialystok.policja.gov.pl).
opr. (pb)
Zdjęcia - bialystok.policja.gov.pl: