To nie ogród zoologiczny, ani rezerwat pokazowy, to dzikie żubry w Nadleśnictwie Waliły.
„We wrześniu obchodziliśmy rocznicę - minęło 90 lat od kiedy żubry po 10 latach nieobecności powróciły do lasu. Od tamtej pory pozostają pod troskliwą opieką całego sztabu ludzi, w sercu których żubr zajmuje miejsce szczególne. Są to ludzie z bardzo wielu środowisk: pracownicy Lasów Państwowych, naukowcy z różnych instytucji, opiekunowie zwierząt, lekarze weterynarii, przyrodnicy, pasjonaci. Dzięki nim wszystkim możemy dzisiaj podziwiać te zwierzęta nie tylko w zagrodach hodowlanych i ogrodach zoologicznych, ale także na wolności. 90 lat ciężkiej pracy. Efekt: wciąż dynamicznie rosnąca populacja żubrów, których dzisiaj w Polsce jest ponad 1800” - czytamy na stronie Nadleśnictwa Waliły.
opr. (mby)