Nowe przepisy o RODO będą dotyczyły m.in. szukania informacji o pracownikach, np. na portalach społecznościowych – wyjaśnia resort cyfryzacji.
- RODO ma służyć ludziom, a nie utrudniać im życie - podkreślił Karol Manys z Ministerstwa Cyfryzacji, cytowany w komunikacie resortu. - Co zmieni się po 25 maja w relacji pracownik-pracodawca? Ile nowy pracodawca będzie mógł o nas wiedzieć? Tyle, ile jest mu niezbędne i ile sami będziemy chcieli mu powiedzieć - dodał ekspert MC.
Jak podkreślił resort, RODO i polskie regulacje to ogromna reforma podejścia do ochrony naszej prywatności. Spowoduje zmiany również w sektorze zatrudnienia - nowe przepisy bardziej precyzyjnie uregulują ten obszar, a także kwestię monitoringu miejsca pracy. - O co chodzi? O m.in. o zmiany w rozmowach rekrutacyjnych i potwierdzaniu przez pracodawców informacji podawanych przez kandydatów w CV. W skrócie: po wejściu w życie nowych przepisów pracodawca nie będzie mógł pozyskać innych danych na temat pracownika niż te, na których wykorzystanie pracownik zgodził się - wyjaśniło MC.
Jak poinformował resort, nowe przepisy będą dotyczyły m.in. szukania informacji o pracownikach na portalach społecznościowych. RODO to pierwsza regulacja, która dotyczy tej kwestii. - W związku ze zmianami w Kodeksie pracy pracodawca będzie miał obowiązek poinformowania pracowników o takich działaniach. Niezgodne z prawem będą tego rodzaju aktywności, prowadzone bez zgody pracownika, a także wykorzystanie pozyskanych w ten sposób niekorzystnych informacji o zatrudnionych - podało ministerstwo.
25 maja we wszystkich krajach należących do Unii Europejskiej zacznie być stosowane Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych 2016/679. RODO obejmuje swoim zastosowaniem wszystkie podmioty prywatne i publiczne, które przetwarzają dane osobowe i w praktyce większość procesów przetwarzania danych.
kurier.pap.pl