Minister cyfryzacji Marek Zagórski podczas spotkania w Sokółce odniósł się do problemów polskiej służby zdrowia. Tym od lat wydają się być długie kolejki do lekarzy specjalistów. Członek rządu ma jednak pomysł, jak zmienić sytuację.
Minister chwalił wprowadzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości sieć szpitali. Zdaniem ministra, pomimo opinii niektórych środowisk, takie rozwiązanie ułatwiło funkcjonowanie i finansowanie placówek powiatowych.
Członek gabinetu Mateusza Morawieckiego odniósł się także do znanego od wielu lat problemu polskiej służby zdrowia. Dzisiaj na wizytę u lekarza specjalisty trzeba czekać czasem nawet kilka lat. Według Marka Zagróskiego sytuację można byłoby w bardzo prosty sposób zmienić.
- W Mołdawii kolejki dramatycznie spadły. Stało się tak po wprowadzeniu całkowitej elektronicznej rejestracji pacjentów. Pacjent może tam wybrać do jakiego lekarza pójdzie - stwierdził Marek Zagórski.
Według miarodajnego indeksu EHCI z 2017 roku, polski system ochrony zdrowia zajmuje 29. miejsce na 35 krajów Europy. Wyżej są m.in. Albania, Chorwacja, Czechy i kraje skandynawskie.
Marek Zagórski w sobotę odwiedził Sokółkę. Spotkanie nie cieszyło jednak zbyt dużym zainteresowaniem - wzięło w nim udział kilkanaście osób, głownie działaczy i sympatyków PiS-u. Szef resortu cyfryzacji mówił o znaczeniu światłowodu w rozwoju kraju, przepraszał też za problemy z systemem CEPiK.
Zobacz też: Minister przeprosił za CEPiK 2.0