Decyzja o tym, czy ponownie odbędzie się strajk nauczycieli, zapadnie najprawdopodobniej jutro - powiedział w poniedziałek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodał, że o decyzji tej ZNP poinformuje w środę.
Sławomir Broniarz powiedział w Radiu Zet, że jeśli odbędzie się ponowny strajk nauczycieli, to na pewno stanie się to po wyborach parlamentarnych. O tym, jaką przybierze formę - dodał - zadecyduje wynik sondażu, który przeprowadzany jest od 1 do 30 września wśród nauczycieli.
Szef ZNP poinformował, że sondaż zawierał trzy pytania. Dotyczyły one tego, co nauczyciele sądzą o polityce edukacyjnej, jaka jest ich ocena systemu edukacyjnego oraz pytanie o formę protestu.
- Ocena (polityki edukacyjnej) wypadła bardzo negatywnie. Jeśli chodzi o to, co chcielibyśmy zmienić, to w pierwszej kolejności jest jednak to, co dotyczy zasad finansowania - w tym płace, zmiana podstawy programowej czy też więcej autonomii w szkole - powiedział Broniarz. Dodał, że "jeżeli chodzi o formy protestu, to oczywiście pojawia się strajk".
- Dominuje jednak taka forma protestu, która jest odzwierciedleniem tego, co mówi prawo oświatowe, czyli tylko czynności, które nauczyciel ma wykonywać, byłyby domeną naszych zadań - podkreślił Broniarz. Dodał, że ten rodzaj strajku wykluczałby wszelkie inne zajęcia, jak np. zajęcia dodatkowe czy wycieczki.
- Żadnych innych dodatkowych czynności, które nie są zapisane w ustawie karty nauczyciela, a spadają na barki nauczycieli - zaznaczył.
Dodał również, że "jest także mowa o demonstracjach, pikietach, okupacjach budynków. To jednak cała kolorystyka różnego rodzaju propozycji, które się pojawiają".
Sławomir Broniarz powiedział, że do ZNP na razie dotarły informacje zwrotne z sondaży w czterech województwach.
- Jeśli mielibyśmy opierać się o te cztery województwa, to ten strajk włoski, przyjmując umowną formę, jest rzeczą dominującą - podkreślił. Jak jednak dodał, sondaż trwa do dzisiaj.
- Decyzja (o strajku) zapadnie najprawdopodobniej jutro, zakomunikujemy ją w środę - powiedział szef ZNP.
8 kwietnia rozpoczął się strajk w oświacie, zorganizowany przez ZNP i FZZ. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. Trwał do 27 kwietnia, kiedy został zawieszony do września.
(PAP)
autor: Dorota Stelmaszczyk