Od 1 stycznia funkcjonuje nowy sposób opłacania składek ZUS. Z tej metody skorzystało już 103,5 tys. płatników.
Nie przelewa się już pieniędzy na trzy lub cztery konta, lecz na jedno. Nie trzeba też ich dodatkowo opisywać identyfikatorem płatnika (np. NIP) oraz wskazaniem, za który miesiąc jest opłata. Wszyscy przedsiębiorcy powinni pamiętać o tym, że wraz z nowym rokiem zamknięto rachunki bankowe, na które do tej pory opłacali oni składki. Teraz pieniądze należy przesłać na nowy, indywidualny numer rachunku składkowego - oddzielny dla każdego przedsiębiorcy. Składki nie trzeba już dzielić na poszczególne fundusze.
Większość odpowiedzi na nurtujące pytania można znaleźć pod adresem www.zus.pl/eskladka.
ZUS każdą wpłatę przekazaną na numer rachunku składkowego samodzielnie podzieli na pokrycie należności. Będą one rozdzielane według udziału procentowego składek na poszczególne ubezpieczenia i fundusze na podstawie składek wpisanych w deklaracji rozliczeniowej za ostatni miesiąc. Jeśli płatnik będzie miał długi składkowe, to wpłata pokryje najstarszą należność. Dla osób prowadzących działalność gospodarczą, które podlegają dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu może to oznaczać utratę prawa do zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wprowadza od połowy stycznia nową usługę – doradców płatników składek - informuje nas w mailu Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
opr. (pb)