Od soboty część obostrzeń uległa poluzowaniu lub zniesieniu. Wciąż jednak obowiązują pewne restrykcje, nad których przestrzeganiem czuwa policja.
Na otwartej przestrzeni nie trzeba już korzystać z maseczek. Usta i nos wciąż jednak muszą zasłaniać osoby, które wchodzą do budynków np. sklepów czy zakładów fryzjerskich. Po długiej przerwie ruszyła stacjonarna obsługa klientów w branży gastronomicznej. Na razie dania serwowane są wyłącznie w ogródkach. Dostępne są też wszystkie miejsca siedzące w transporcie publicznym.
Nad przestrzeganiem obostrzeń, które zostały utrzymane wciąż czuwa policja.
Jak poinformował podinsp. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, tylko w niedzielę podlascy funkcjonariusze nałożyli 14 mandatów za nieprzestrzeganie obowiązku korzystania z maseczek. W dwóch takich przypadkach sprawą zajmie się sąd. W jednym natomiast funkcjonariusze uznali, że wystarczające będzie pouczenie.
(mik)