Dzisiaj Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i lubelskiego - poinformował właśnie premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Warszawie.
- Stan wyjątkowy obejmie 115 miejscowości w województwie podlaskim i 68 miejscowości w lubelskim - powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Minister dodał, że w ostatnich dniach białoruski reżim uruchomił regularne połączenia z Libanem, sprowadzając na swoje terytorium duże grupy obywateli Bliskiego Wschodu, w tym Syrii. Podobne rozmowy służby Aleksandra Łukaszenki mają prowadzić z władzami Pakistanu i Maroka.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta @AndrzejDuda o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie części województwa lubelskiego i części województwa podlaskiego. pic.twitter.com/2k93lamypf
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 31, 2021
Premier podkreślił, że to rząd jest bezpośrednio odpowiedzialny za szczelność granicy, zapobieganie nielegalnej migracji oraz próbom destabilizacji sytuacji na granicy.
- Sytuacja na granicy z Białorusią jest cały czas kryzysowa, jest cały czas napięta, a to z podstawowego względu, że reżim Łukaszenki postanowił poprzez przetransportowanie ludzi głównie z Iraku na terytorium Białorusi, postanowił wypchnąć tych ludzi na terytorium Polski, Litwy, Łotwy po to, żeby wprowadzić element destabilizujący na terytorium naszych krajów - mówił Mateusz Morawiecki.
- Rada Ministrów dzisiaj postanowiła wystąpić do pana prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i części województwa lubelskiego - dodał.
Premier poinformował, że wprowadzenie tego stanu będzie skutkowało wprowadzeniem katalogu działań, które będą wyłączone z normalnego funkcjonowania przez okres 30 dni. - Dzięki temu będziemy mogli lepiej zapewnić jakość szczelności naszej granicy i po prostu zapobiegać tym agresywnym działaniom, prowokacjom, które są cały czas prowadzone i nasilane ze strony reżimu Łukaszenki - zapewniał Mateusz Morawiecki.
Premier zwrócił uwagę, że podobne regulacje dotyczące stanu wyjątkowego wprowadziły już Litwa i Łotwa.
- Musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe, które są prowadzone według scenariusza napisanego w Mińsku i u protektorów pana Łukaszenki - mówił.
- Dlatego też zdecydowaliśmy się panu prezydentowi zaproponować takie rozwiązanie, po to żeby zwiększyć jeszcze bardziej bezpieczeństwo naszej granicy wschodniej - dodał.
Minister @Kaminski_M_ w #KPRM: Pas będzie obejmował 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim. Jeśli prezydent uzna, że okoliczności wprowadzenia stanu wyjątkowego są zasadne i złoży podpis, to restrykcje będą obowiązywać natychmiast. pic.twitter.com/ugNPSWVVuI
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 31, 2021
Minister @Kaminski_M_ w #KPRM: Chcę uspokoić mieszkańców miejscowości nadgranicznych - restrykcje w najmniejszym stopniu nie będą ingerowały w wasze życie zawodowe, w możliwość swobodnego wykonywania działalności, chociażby rolniczej na tych terenach.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 31, 2021
Minister @Kaminski_M_ w #KPRM: Główną grupą uchodźców, którzy znaleźli się na granicy Polski z Białorusią to są obywatele Iraku. W ostatnim czasie reżim Łukaszenki rozpoczął regularne loty z Libanu - jest tam ogromna liczba uchodźców, głównie syryjskich.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 31, 2021
- Stan wyjątkowy będzie obowiązywał w 115 miejscowościach w woj. podlaskim i 68 miejscowościach w woj. lubelskim; to wąski pas miejscowości bezpośrednio przylegających do granicy z Białorusią - poinformował we wtorek szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Minister zaznaczył na konferencji po posiedzeniu rządu, że Rada Ministrów podjęła uchwałę o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na wąskim pasie leżącym bezpośrednio przy granicy z Białorusią.
- Ten pas będzie obejmował 115 miejscowości na Podlasiu i 68 miejscowości w woj. lubelskim. Świadomie podkreślam: miejscowości, a nie gmin. Nie chodzi tutaj po gminy, ale chodzi o wąski pas miejscowości bezpośrednio przylegających do granicy - powiedział Kamiński.
(PAP), autorka: Agnieszka Ziemska
(pb)