W niedzielę ewakuowane zostaną okolice ulicy Ciołkowskiego w Białymstoku - wschodnie rejony miasta oraz część Grabówki i Zaścianek. Powodem jest niemiecka bomba lotnicza odkryta podczas przebudowy trasy.
Tak jak informowaliśmy, akcja zostanie przeprowadzona 9 lipca. Ewakuacja będzie trwała do godz. 12. W tym czasie w wyznaczonych punktach będą podstawiane miejskie autobusy, z których będą mogli skorzystać ci, którzy nie zdecydują się na własny transport. Zostaną przewiezieni do siedmiu szkół w Białymstoku. O godz. 12 do pracy przystąpią saperzy. Zakończenie akcji planowane jest na godz. 16. Wtedy mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów. W tym celu ponownie zostaną uruchomione specjalne autobusy.
Przyczyną całej akcji jest niemiecka bomba ST 500. Promień jej siły rażenia sięga 1350 m. W tym rejonie zameldowanych jest ponad 7 tys. osób oraz około 2 tys. mieszkańców gminy Supraśl.
Na facebookowym profilu Spotted: Białystok opublikowano zdjęcie bomby.
W związku z akcją w rejonie tym będą zamknięte wszystkie ulice. Nieprzejezdna również będzie droga krajowa nr 65 prowadząca do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach - na odcinku od ulicy Dolistowskiej do ulicy Górka Tomka w Zaściankach.
Odnaleziona bomba waży 500 kilogramów.
(pb)
Wysadzenie o połowę lżejszej bomby niemieckiej w Holandii, wideo z sierpnia 2012 roku: