Na kilka interwencji minionej nocy wyjeżdżali strażacy z powiatu białostockiego.
O godzinie 20.16 do Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP wpłynęło zgłoszenie o pożarze w domu jednorodzinnym przy ulicy Sikorskiego w Wasilkowie. Zapaliła się tam sadza w kominie.
Na miejsce wysłano wóz z OSP Wasilków oraz specjalny podnośnik z JRG Białystok. Strażacy bez problemu opanowali ogień. Nikomu nic się nie stało, a właściciel budynku został pouczony o konieczności regularnego czyszczenia komina. Działania zakończyły się o godzinie 22.10.
Przed 22 na drogę lokalną w Bielewiczach upadło drzewo. Przybyli na miejsce strażacy pocięli je na kawałki i odrzucili na pobocze. Akcja przebiegała bez komplikacji.
W nocy, o godzinie 3.37, straż pożarną zaalarmowano o pożarze domu w Supraślu. Kiedy jednak na miejsce dotarły pierwsze jednostki, właściciele wyszli z budynku i poinformowali ratowników, że sami ugasili ogień. Zastęp z OSP Supraśl przewietrzył pomieszczenia i sprawdził je miernikiem wielogazowym. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, straty też nie są prawdopodobnie duże.
(mik)