Dwa razy po pięć dni zamknięta ma być droga Supraśl - Białystok. Objazdy przebiegać będą przez Studzianki i obwodnicą Wasilkowa
- Pierwsze zamknięcie zaplanowane jest w maju, drugie - w czerwcu. Nie mamy jeszcze konkretnych terminów. Ruch puścimy przez Studzianki - powiedział nam Józef Sulima, dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.
Utrudnienia wiążą się z budową estakady w pobliżu wsi Krasne.
Przypomnijmy, na początku stycznia burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski poinformował o propozycji wykonawcy DW 676 dotyczącej objazdu, który miałby prowadzić przez... Krynki i Sokółkę. W praktyce oznaczałoby to, że trasa do Białegostoku wydłużyłaby się do około stu kilometrów. Drogowcy tłumaczyli, że konieczne jest całkowitego zamknięcie drogi. Burmistrz mówił, że drogowcy chcieliby zamknąć trasę na pięć miesięcy. Uznał taki pomysł za absurdalny.
Szczegóły w tekście: Z Supraśla do Białegostoku 100-kilometrowym objazdem? „Na pewno na to nie pozwolimy”
Okazuje się, że DW 676 ma być zamknięta dla ruchu przez dziesięć dni. Samochody jechać będą - nie jak pierwotnie planowało szefostwo PZDW przez Puszczę Knyszyńską do drogi krajowej nr 65, a przez Studzianki i Świętą Wodę. Obecnie w centrum Wasilkowa trwają prace związane z przebudową ulicy Białostockiej. Obowiązują tam objazdy.
O szczegółowych planach drogowców poinformujemy wkrótce na knyszynska.eu.
(pb)