Wciąż trwają prace przy budowie drogi Białystok - Supraśl. Inwestycja do użytku oddana zostanie z opóźnieniem.
Kierowcy podróżujący na trasie Białystok - Supraśl nie przejeżdżają już przez Ogrodniczki. Nowo wybudowana droga omija miejscowość przez pola po lewej stronie (jadąc od strony stolicy województwa). W weekend nawet kilkadziesiąt minut trzeba było odstać w kolejce przed światłami w miejscowości Krasne. Choć samochody estakadę omijają wciąż dołem, wjazd na nią i przejazd po niej jest praktycznie możliwy. W niedzielę z nowej budowli korzystali cykliści (takie zachowanie jest niedozwolone).
Sporą czujność trzeba zachować na powstającym rondzie przy zjeździe na Nowodworce. Oznakowanie w tym miejscu wzbudza wątpliwości u niektórych kierowców. Tutaj będzie kończyć się dwupasmówka biegnąca od strony Białegostoku. Jak na razie ruch od stolicy województwa odbywa się jedną jezdnią.
Częściowo wyasfaltowane zostały też ścieżki rowerowe przy drodze wojewódzkiej 676. Będą także nowe chodniki, zatoki autobusowe, przejścia dla zwierząt i zjazdy.
Inwestycja pochłonie około 120 milionów złotych. Pierwotnie miała zakończyć się we wrześniu. Prace wciąż jednak trwają.
Drogowcy pracują również przy wjeździe do samego uzdrowiska. Na ulicy Białostockiej wylano już asfalt. Powstają tam m. in. wysepki rozdzielające oba pasy ruchu.
(mik)
Droga do Supraśla w budowie: