W tym roku w Puszczy Knyszyńskiej i Boreckiej odstrzelonych zostanie po 20 żubrów. Jak przekonuje RDLP w Białymstoku, eliminowane będą jedynie osobniki chore.
Żubry są gatunkiem znajdującym się pod ochroną, a ich odstrzały są prowadzone jedynie w ostateczności, kiedy jest to niezbędne dla dobra całej populacji. Z danych Lasów Państowowych wynika, że liczebność populacji żubra stale wzrasta. W 2000 roku żyło ich w naszym kraju zaledwie 717, podczas gdy na początku 2018 roku naliczono ich 1873.
Eliminacja niektórych osobników była przykrym, lecz niezbędnym działaniem od początku przywracania żubra polskim lasom. Tak na terenie parków narodowych, jak i w lasach pod zarządem LP, eksperci typują do odstrzału z hodowli zagrodowych oraz stad wolnościowych osobniki chore, które nie mogą być poddane leczeniu, z urazami lub wadami uniemożliwiającymi im normalne życie, odrzucane przez pozostałe żubry, a także te, które wykazywały agresję w kontaktach z człowiekiem. W niektórych lokalizacjach, takich jak Puszcza Borecka czy Knyszyńska, pojemność siedliska jest za mała, żeby wykarmić całe, rosnące stado i wtedy eliminuje się pojedyncze, najsłabsze albo schorowane zwierzęta.
Odstrzał jest zawsze ostatecznością. W celu zmniejszenia zagęszczenia istniejących stad leśnicy we współpracy z naukowcami tworzą nowe, tak jak powstałe w ubiegłym roku w Puszczy Augustowskiej. Kolejnym planowanym miejscem wsiedlenia żubrów jest Puszcza Romincka. Polskie zwierzęta są także przekazywane za granicę – w ostatnich dwóch latach ponad 50 z nich trafiło do zagród w Hiszpanii, Czechach i Bułgarii. Niestety ze względu na specyficzne wymagania gatunku (duża przestrzeń, wystarczająca baza pokarmowa, potencjalne konflikty z rolnikami i miejscową ludnością) znajdowanie odpowiednich lokalizacji dla nowych stad to zadanie niezwykle trudne i wymagające wielu wcześniejszych przygotowań.
Odstrzałów będą dokonywać pracownicy Lasów Państwowych, bowiem w kwietniu zeszłego roku dyrektor generalny tej instytucji podjął decyzję, zgodnie z którą nadleśnictwa nie będą prowadzić odstrzałów komercyjnych (za opłatą). Łącznie wyeliminowanych ma zostać 40 osobników - po 20 z Puszczy Knyszyńskiej i Piszczy Boreckiej. Odstrzały będą się odbywać do końca marca.
Selekcja żubrów to długotrwała i skomplikowana procedura, odbywająca się pod kontrolą Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która najpierw musi wydać zgodę na eliminację maksymalnej dopuszczalnej liczby osobników. Stan zdrowia wszystkich wolnych stad żubrów jest oceniany podczas cyklicznych spotkań komisji ekspertów. W jej skład wchodzą lekarze weterynarii, naukowcy, specjaliści z Lasów Państwowych, Białowieskiego Parku Narodowego. Dzięki uważnej obserwacji zwierząt eksperci są w stanie określić, które z nich zagrażają dobru całej populacji albo są narażone na zbyt wielkie cierpienie z powodu zaawansowanej choroby czy rany - czytamy na stronie internetowej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku (bialystok.lasy.gov.pl).
opr. (mby)