Weekend w kraju przynosi delikatne ocieplenie, a chłód utrzyma się na południu i krańcach wschodnich - powiedział PAP synoptyk IMGW Mateusz Barczyk.
Sobota i niedziela przyniosą delikatne ocieplenie zwłaszcza na północy i zachodzie kraju. Pogoda będzie zmienna - po rozpogodzeniach padać będzie śnieg i na odwrót. - Chłód utrzyma się w weekend na krańcach wschodnich i na południu kraju – wyjaśnił Barczyk.
Jak tłumaczył, śnieg będzie padać przelotnie, ale będzie mu towarzyszył umiarkowany i porywisty wiatr. - Im bardziej na wschód – dodał
W niedzielę śnieg nadal popada w górach, ale więcej będzie go na Podlasiu i Warmii i Mazurach. W całym kraju będzie umiarkowany, porywisty wiatr, w górach nieco słabszy. Możliwe zawieje i zamiecie śnieżne, zwłaszcza na wschodzie.
Na północy ma być zaś dość ciepło. Jak mówił Barczyk, temperatura sięgać będzie od -2 do 2 stopni C.
W związku z otwarciem stoków, synoptyk ocenił też warunki do jazdy na nartach. Jak zaznaczył, nie będą one najgorsze, choć wiatr będzie porywisty, będzie padać śnieg. - Warto mieć gogle dobrze się ubrać i cieszyć się tym, ze jest zima, i korzystać ze stoku" – powiedział.
* * *
Najniższa temperatura minionej nocy na stacjach meteo w regionie:
Różanystok: -14,9 st. C,
Białystok: -14,5 st. C,
Supraśl: -13,8 st. C,
Jabłonowo-Wypychy: -13,8 st. C,
Biebrza: -15,3 st. C,
Suwałki: -12,9 st. C,
Marianowo: -16,1 st. C.
(PAP), autorzy: Agnieszka Ziemska, Bartłomiej Figaj
opr. (pb)