Policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego trzech nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą minionej doby okazał się 45-letni kierowca opla. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Minionej doby 45-letni kierowca opla wpadł w ręce policjantów tuż po kolizji, którą spowodował na białostockim osiedlu Antoniuk. Kluczyki odebrał mu inny uczestnik ruchu, który powiadomił policjantów. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie 45-latka. Policjanci ustalili również, że mężczyzna ma obowiązujący zakaz kierowania pojazdami.
Kolejny nietrzeźwy kierowca to 40-letni kierowca rovera. Mężczyzna wpadł w gminie Supraśl. Badanie alkomatem 40-latka wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że ma on również zakaz kierowania pojazdami obowiązujący jeszcze przez najbliższych 10 lat.
Trzeci z nietrzeźwych kierowców, który zdecydował się usiąść za kierownicę po alkoholu to 55-latek. Mężczyzna wpadł na osiedlu Wysoki Stoczek. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności - przypomina białostocka policja na swojej stronie internetowej (bialystok.policja.gov.pl).
opr. (pb)