Tylko w miniony weekend na terenie powiatu białostockiego policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego kilku nietrzeźwych kierowców. Dodatkowo, jeden z nich kierował pomimo aktualnego zakazu.
W sobotę po północy, na Alei Piłsudskiego policjanci z patrolówki zauważyli hondę, której kierowca jechał od krawędzi do krawędzi jezdni. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej, okazało się, że 21-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwym rekordzistą minionej doby okazał się 39-latek. Mężczyzna na terenie gminy Suraż, kierował renault mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Kolejny z nieodpowiedzialnych został zatrzymany do kontroli w niedzielę tuż przed 19. Funkcjonariusze z drogówki, na jednej z ulic Białegostoku, zauważyli kierującego jeepem, który jechał całą szerokością jezdni. Już po chwili okazało się, że 43-latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma aktualny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Wszyscy kierowcy stracili prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)