Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj wieczorem na jednym z cmentarzy w powiecie białostockim.
Do tragedii doszło około godziny 17 w Turośni Kościelnej.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w studni znajduje się ciało mężczyzny - powiedziała portalowi Bialostockie.eu mł. asp. Katarzyna Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna wybrał się z żoną na cmentarz. W pewnym momencie w trakcie prac porządkowych prawdopodobnie oddalił się, by wyrzucić zużyte znicze. Kobieta zaniepokoiła się, gdy nie wracał przez dłuższy czas i rozpoczęła poszukiwania. Swojego małżonka odnalazła w studni.
Na miejsce przybyły dwa zastępy strażaków z JRG Łapy i OSP Turośń Kościelna, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Niestety na ratunek dla mężczyzny było już zbyt późno.
55/2020 Dziś o godzinie 17:34 SKKM Białystok zadysponowało nas do człowieka , który wpadł do studni na cmentarzu w naszej miejscowości. SIS: OSP Turośń Kościelna GBA-RT JRG 5 Łapy GBA-RT ZRM Policja
Opublikowany przez OSP Turośń KościelnaŚroda, 4 listopada 2020
Szczegółowe okoliczności tragedii ma wyjaśnić śledztwo.
(mik)