Burza, która w nocy przeszła w nocy nad regionem nie spowodowała dużych szkód. Dziś znów w regionie mogą wystąpić ulewy.
Tuż po godzinie 4 nad ranem linię nawałnicy tworzyły miasta Białystok - Sokółka - Grodno. Ulewa spowodowała lokalne podtopienia w regionie. Rano nieprzejezdna była ulica Jurowiecka w Białymstoku. Na szczęście w powiecie białostockim nie wzywano strażaków do wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń.
Najwyższa suma opadów zanotowana wczoraj na stacjach telemetrii wyniosła: 20,3 mm - Szczytno, 21,1 mm - Tonkiele (powiat siemiatycki), oraz 24,2 mm - w Zaruziach (powiat łomżyński).
Na dziś meteorolodzy wydali ponowne ostrzeżenie.
Prognozuje się wystąpienie opadów deszczu - okresami o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Prognozowana wysokość opadów wyniesie miejscami od 30 mm do 50 mm. W trakcie opadów deszczu będą występować burze z porywami wiatru do 80 km/h
- napisał w mailu nadesłanym do redakcji Tomasz Siemieniuk z białostockiego Biura Prognoz.
Ostrzeżenie obowiązuje do jutra, do godziny 2 w nocy, a prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska wynosi 85 procent.
Pogoda od środy zacznie się zmieniać.
Od środy w całej Polsce zrobi się bardzoo ciepło, temperatura przekroczy 25*C a lokalnie zbliży do 30*C. Ale przypominamy, dalej będzie sporo opadów i burz. A wilgotność będzie idealna. Dla grzybów i komarów ???? pic.twitter.com/CDIKtXTtJ4
— meteoprognoza.pl???????? (@MeteoprognozaPL) 15 lipca 2018
Przez kilka dni termometry w regionie wskazywać będą 26 stopni. W najbliższy weekend temperatura spadnie do 21-22 stopni, ale utrzyma się dość słoneczna aura.
(pb)