Do poważnego zdarzenia doszło w nocy w miejscowości Kolonia Małynka. Przed południem strażacy wyjeżdżali też do Zabłudowa Kolonii i Baranek.
W czwartek przed godziną 22 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie o pożarze domu w miejscowości Kolonia Małynka. Na miejsce wyjechało pięć zastępów gaśniczych z Białegostoku, Zabłudowa i Folwark. Wezwano także policję, pogotowie ratunkowe i energetyków.
Ogień objął budynek drewniany mieszkalny kryty eternitem. Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Ostatni zastęp strażaków wrócił do bazy 31 minut po północy.
W ciągu dnia strażacy wyjeżdżali też do Zabłudowa Kolonii. Doszło tam do przerwy w dostawie prądu i potrzebne było zasilanie aparatury medycznej wykorzystywanej przez osobę chorą. Ratownicy dostarczyli więc agregat prądotwórczy.
Dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP otrzymał też zgłoszenie o tym, że w jednym z domów w miejscowości Baranki palą się przewody elektryczne. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Na miejscu pracowali strażacy, którzy sprawdzili budynek czujnikami pod kątem zadymienia oraz pogotowie energetyczne. Nikt nie ucierpiał.
(mik)