Ciąg dalszy wątku białostockiego z filmu Tylko nie mów nikomu braci Sekielskich. Po tym, jak ksiądz-pedofil, który głosił rekolekcje, poprosił papieża o przeniesienie do stanu świeckiego, metropolita warszawski powołał specjalny zespół.
Przypomnijmy, tydzień temu w serwisie YouTube premierę miał film Tomasza i Marka Sekielskich Tylko nie mów nikomu. W produkcji pokazano przypadki pedofilii w polskim Kościele, w tym konfrontacje oprawców i ich ofiar.
W filmie jest wątek związany z Białymstokiem. Tomasz Sekielski w grudniu ubiegłego roku przyjechał do jednej z białostockich parafii. Rekolekcje adwentowe miał tam prowadzić ksiądz, który wcześniej - według wiedzy autorów dokumentu - został skazany na dwa lata więzienia za przestępstwo seksualne, którego dopuścił się wobec kilkuletniej dziewczynki.
Wobec kapłana miał też zostać orzeczony m.in. dożywotni zakaz wykonywaniem działalności z wychowaniem, edukacją i opieką nad małoletnimi. Autorzy dokumentu nagrali jednak księdza, gdy ten w Malborku głosił rekolekcje dla... dzieci.
Czytaj więcej: Antybohater wątku białostockiego w filmie Sekielskiego zwrócił się z prośbą do papieża
Dzień po premierze filmu braci Sekielskich duchowny zwrócił się z prośbą do papieża o przeniesienie do stanu świeckiego. Jak podała w oświadczeniu archidiecezja warszawska ksiądz „opuścił dotychczasowe miejsce pobytu w seminarium misyjnym w Warszawie. Odchodząc wyraził skruchę i zapewnił że będzie w pełni współpracował z organami państwowymi”.
Na tym jednak sprawa się nie zakończy. Dzisiaj rzecznik arcybiskupa i archidiecezji warszawskiej poinformował o powołaniu zespołu, który ma zbadać sprawę księdza.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz powołał zespół ekspertów do zbadania zgodności z obowiązującym prawem państwowym i kościelnym wszystkich procedur i działań podjętych w sprawie księdza
- napisał w komunikacie ks. Przemysław Śliwiński.
Zespół ma rozpocząć prace w poniedziałek. W jego skład wchodzą dwie osoby świeckie oraz jeden duchowny.
(mik)