Prezydent Andrzej Duda, jeszcze przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, wręczył okolicznościowe tablice przedstawicielom samorządów i instytucji ze wszystkich województw, na których terenie znajdują się miejsca związane z Bitwą Warszawską. Po tablicę nie pojechali przedstawiciele Białegostoku. Oburzenia takim zachowaniem włodarzy stolicy Podlasia nie krył radny wojewódzki z Solidarnej Polski Sebastian Łukaszewicz. Z kolei wiceprezydent miasta Rafał Rudnicki stwierdził, że był to „wyborczy event”, a miasto i tak uczci setną rocznicę Cudu nad Wisłą oraz Bitwy Białostockiej.
W tym roku przypada 100. rocznica Bitwy Warszawskiej. W sierpniu 1920 roku na przedpolach polskiej stolicy, gdy wydawało się, że bolszewicy wygrali już wojnę, Wojsko Polskie najpierw odrzuciło sowieckie natarcie, później zaś dokonało głębokiego oskrzydlenia wrogich armii, atakując znad Wkry i Wieprza. Po klęsce czerwonoarmiści wycofali się na wschód. 22 sierpnia, tydzień po zwycięskiej dla Polaków bitwie pod Warszawą, 1. Pułk Piechoty Legionów w Białymstoku starł się z bolszewikami. Walka - ze zmiennym szczęściem dla obu stron - trwała cały dzień. Pomimo liczebnej przewagi Rosjanie ponieśli kolejną dotkliwą klęskę.
W pierwszej połowie czerwca prezydent Andrzej Duda wręczył okolicznościowe tablice przedstawicielom samorządów i instytucji z wszystkich województw, na których terenie znajdują się miejsca związane z Bitwą Warszawską. Tablice trafiły m. in. do Łomży i Zambrowa, ale nie do Białegostoku.
Dezaprobatę wobec takiego stanu rzeczy wyraził radny sejmiku województwa Sebastian Łukaszewicz.
„To jest szok. Władze Białegostoku odmówiły uczczenia 100-lecia Cudu nad Wisłą. Prezydent RP wręczył okolicznościowe tablice 23 miejscowościom związanym z wojną 1920 r. Nie odebrał jej tylko prezydent Białegostoku. To policzek dla środowisk patriotycznych, żołnierzy i weteranów” - stwierdził we wpisie opublikowanym na Twitterze.
Na odpowiedź władz Białegostoku nie trzeba było długo czekać.
„Przedstawiciele Białegostoku nie uczestniczyli w tym wyborczym evencie. Jak co roku upamiętnimy te bitwę, jak i bitwę białostocką. A muzeum w Ossowie jak nie było, tak nie ma” - odpowiedział Łukaszewiczowi wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki.
„Tablicę od urzędującego prezydenta! Władzom z różnych stron sceny politycznej nic przeszkadzało odebranie pamiątkowej tablicy. Czy postanowiliście zdobyć poklask na pogardzie dla bohaterów 1920? Wstyd i hańba Rafał” - ripostował radny Solidarnej Polski.
„Takie wydarzenie w trakcie kampanii zawsze będzie miało charakter wyborczy. Bez względu na to, czego dotyczy. Niestety, tak było, jest i będzie... Mam nadzieję, że mam prawo do takiej opinii” - skwitował Rudnicki.
Tablicę od urzedujacego Prezydenta! Władzom z różnych stron sceny politycznej nic przeszkadzało odebranie pamiątkowej tablicy. Czy postanowiliscie zdobyć poklask na pogardzie dla bohaterów 1920? Wstyd i hańba Rafał.
— Sebastian Łukaszewicz 🇵🇱 #DUDA2020 (@S_Lukaszewicz) June 29, 2020
Takie wydarzenie w trakcie kampanii zawsze będzie miało charakter wyborczy. Bez względu na to, czego dotyczy. Niestety, tak było, jest i będzie... Mam nadzieję, że mam prawo do takiej opinii😀
— Rafał Rudnicki (@rafalrudnicki) June 30, 2020
Zobacz też: Polacy przepędzili bolszewików z Białegostoku [FOTO]
Sebastian Łukaszewicz zaangażowany jest w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy. Z kolei prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski w walce o najwyższy urząd w państwie wspiera Rafała Trzaskowskiego.
Czytaj też: Stonoga, sok z buraka, maskotka PiS i bojowi emeryci na wiecu Trzaskowskiego w Białymstoku [WIDEO, FOTO]
(mik)